Pokazują dokładnie to samo: silniejsze odszumianie i mniej detalu w Stylusie. Jeśli dla kogoś XZ lub Stylus ma być podstawowym aparatem, to może pisać doktorat o różnicach i często wygra XZ, ale w realiach spacerowo-urlopowych, to mbsz uniwersalność Stylusa z nawiązką rekompensuje te różnice.Zamieszczone przez Mik3
andtor2 wykresy pokazują coś innego
...
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Niektórym wydaje się, że z racji różnic w cenie zamiana XZ-2 na Stylusa 1 wiąże się z poprawą (lub co najmniej utrzymaniem) jakości obrazowania, a jest dokładnie odwrotnie. Oczywiście w zamian dostajemy lepszą ergonomię (chwyt, wizjer, obsługa, funkcje) i częściowo uniwersalność (AF, zakres, bo światło już nie). Aparat jest 'fun'owy' i jedyny w swoim rodzaju, ale jednak nie traktujmy go jak Świętego Graala.
Co by nie było narzekania, że sama gadanina a zero zdjęć.
Ostatnio edytowane przez Mik3 ; 20.09.15 o 21:12
Mik3, jak nie ma się zupełnie nic do powiedzenia, to się bzdury gada. Tylko po co?
***Olympus Stylus 1s***
To przykre że Śnięty Gram pomimo sporo wyższej ceny nie oferuje tego co jego mniejszy brat. Dziwna ta polityka.
Mnie Stylus wyszedł tyle co XZ-2 z dekielkiem i Tconem, oba nowe. Więc wizjer dostałem gratis i parę innych udogodnień. Choć zaznaczam że wyszło to jakby przypadkiem i jestem świadomy odrobinę lepszej jakości zdjęć XZ-2. Zbyt pochopnie podjąłem decyzję o sprzedaży ale też dostałem cenę której się nie spodziewałem za aparat używany
). Więc to kolejny dowód na "klasę" mniejszego olka !
To ja ma ciekawostkę: dwa zdjęćia, popatrzcie na nie pod kątem różnic w ich jakośći itp. Są ??
W tym rozmiarze? Inna GO i WB.
Jedno zdjęcie to jpeg ze stylusa , drugie to raw z aparatu ponad 10 razy droższego
Pierwsze bardziej ostre
kilka pierwszych fotek makro:
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
