Jak już to D3100+18-200VR tudzież inna Sigma czy Tamron. 17-50VC to raczej zamiast XZ-2... Jak ktoś chodzi sobie luzem na zdjęcia to mu bez różnicy, jak ma robić fotki przy okazji lub taszczy dwójkę dzieci z oporządzeniem jak ja - tu już jest różnica. Oczywiście najlepiej mieć "sprzęt" + "kieszonkowca", tylko to już kosztuje więcej. Jako posiadacz D5100 + N16-85VR +Samyang 8/3.5 + N35/1.8+ T60 + 70-300VC który zmienił to na E-M5 + 12-50 + Samyang 7.5/3.5 + 60/2.8 (do dokupienia jeszcze jakieś tele plus 20/1.7 albo zapowiadany 25/1.8 ) wiem co piszę. Właściwie jedyne czego mi brakuje to C-AF, choć ze szkłami nie N był niespecjalny.
Ostatnio edytowane przez Moominek ; 12.01.14 o 12:42
"...był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się."
A może jeszcze inaczej. E620 +zd 70-300 jako duże tele z dość szybkim af a całą resztę ogniskowych xz2. Co sądzicie ? Oczywiście skazany jestem na używkę E620, ale znając jakość nie martwię się.
Wiem wiem, problem można rozwiązać systemowo ale potrzeba na to dużej ilości biletów narodowego banku![]()
Witam !
Ok!
Tylko, ze w przypadku XZ-2 czy Stylus1 chodzi o lekki zwarty system nie wymagajacy zmieniania szkiel
czy inwestowania w nastepne nowe szkla.
Jak ide na spacer biore XZ-2 bo nie rzuca sie w oczy a mi nic nie ciazy
i praktycznie jakbym bez aparatu szedl i poza tym nie musze zmieniac szkiel w terenie.
Po prostu skupiam sie na foceniu. W pewnym sensie jest to wieksza "wolnosc" bo w jednym masz wiele.
XZ-2 wymiata jakoscia obrazu i pokazuje, ze "warto" zaplacic 1200 zl za to co oferuje ten aparat uzytkownikowi.
Stulus 1 poszedl dalej bo oferuje jasny zoom o zakresie 28-300, jest dobra stabilizacja, jest wizjer, wi-fi i tak dalej...
Aparat jest bardzo poreczny, lekki i bardzo mobilny co jest nie bez znaczenia jak ktos szuka malego i lekkiego uniwersalnego aparatu.
Uzytkownik ma niezla optyke i wysoka jakosc zdjec co dla wielu starczy z zapasem.
Co do obiektywu Zuiko 70-300 jest dosc wzglednie. Szklo jest ciemne.Optyka dobra.
Dosc ciezko chodzi AF a samo trafianie w cel przy 300mm jest bardzo upierdliwe.
W praktyce to szklo dla ogniskowych 200-300mm jest mniej funkcjonalne.
Chodzi o odstrajanie i dostrajanie od zadanego punktu.
Stylus 1 na ogniskowych tele powinien znacznie lepiej sie sprawowac tym bardziej
ze szklo jest jasniejsze od Zuiko 70-300.
Pozdrawiam
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak
Dość przekonujące, będę musiał uprowadzić do Pyrzowic jakiegoś właściciela Styluska. Groźbą lub po dobroci.
Co do ZD 70-300 -nigdy nie miałem problemów na dużych ogniskowych. To raczej kwestia korpusu. Z E3 śmigało niesłychanie, lubiłem je bardziej niż ZD 50-200.
Jest test na fotopolis.pl
pozdrawiam
Pojawił się test na optyczne.pl.
Komu są potrzebne te wszystkie testy i wykresy?
Kto ma ochotę na aparat o takich a nie innych parametrach i stać go na niego na pewno nie będzie oglądał tych wszystkich wykresów.
Muszę przyznać, ze dawno fotografowanie nie sprawiało mi tyle radości co właśnie teraz, gdzy mam aparat cały czas przy sobie
w kieszeni polara czy marynarki.
Jego lekkość, szybkość działania, wspaniały zoom dają nieograniczone możliwości.
Mogę teraz robić dyskretnie zdjęcia w lokalach i innych miejscach, gdzie każdy inny aparat wzbudzałby zainteresowanie czy protesty.
Bawię się jak dziecko możliwością sterowania aparatem poprzez iPhona i możliwością przesyłania ich zaraz dalej.
Po podłączeniu starej lampy Olka mogłem robić całe serie zdjęć z błyskiem.
Zaskakuje mnie codziennie swoimi możliwościami. Muszę się jeszcze wiele nauczyć i odkryć możliwości jakie daje.
Oczywiście piszę to z pozycji uzytkownika a nie aptekarza
Muszę powtórzyć za Yac'em, który napisał, że dotychczas miałem dobry sprzęt a teraz znowu robie zdjęcia![]()
pozdrawiam
Jasiu z Rybnika
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|