O, i tutaj jest punkt wspólny wszystkich producentów.
Azjatycki punkt widzenia marketingowy... Faktycznie, nie pomyślałem. Od razu wyobraziłem sobie te aparaty w zastosowaniach praktycznych, a to było takie podchwytliwe. Cóż, ale ja tylko robię zdjęcia. Dobrze, że jesteś i przypominasz czasem o tych ważniejszych sprawach.