Janeczk z góry wybacz, że użyłem ludzika zastępczego w roli Heńka. Mam gdzieś dwa podobne ale znaleźć nie mogłem. Wiesz jak to jest z tym całym stosem zabawek walającym się pod nogami
Ale wracając do historii to na co Heńkowi te potwory? No na co? Skoro on jest głupi bo zakochany na śmierć w Lego Lidzi. Dał nam przecież przykład dzielny Heniek jak pod pociąg rzucać się mamy. No i wparował do Lego Lidzi wściekły oraz z miłości zrozpaczony, gotów posunąć się do najgorszych czynów a ta filutnie rzęskami zamrugała i pokazała mu to co trzeba (a Heniek lubi zarośnięte) no i chłopaczyna wymiękł, padł na kolana i krzyknął "przebacz o miła, że w Ciebie nie wierzyłem". Sorry resory Janeczek ale przysłowie mówiące "Że oczy mu pipk..... zarosły" jest prawdziwe i w tej historii. A ona znów się nim zabawi, wykorzysta i będzie miała leszcza na zasadzie - przynieś, zanieś, pozamiataj a do zabaw inni
Dajcie mi lepiej minusa bo coś ostatnio za dużo plusów zbieram a nie chcę wyjść na kujona i lizusa hihi. Zamiast pitu, pitu to aparaciki do rączki i klecimy własne historie nawet ze spinaczy biurowych
. No co wstydzicie się? A słitaśnych foci wrzucać do galerii to się nie wstydzicie hihi
![]()