Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
Prośba do posiadaczy, jakie są Wasze doświadczenia z MC14?
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
Od kilku dni używam MC14 razem z tytułowym szkłem i nie narzekam. AF działa szybko i nie zauważyłem jego spowolnienia. Jest trochę ciemniej jednak 210 mm na końcu to już nawet do niektórych ptaszorów wystarczy. Brak czasu, krótkie dni i późne powroty do domu nie pozwoliły mi jeszcze na jakieś konkretne testy w terenie. Nie wiem czy ten konwerter jest wart 1,5 tysiąca i czy aż tak się różni od odpowiednika w 4/3, który jest sporo tańszy. Ja swój do M. 4/3 kupiłem taniej.
"Po co mi rozum, skoro mam dresik"
Wszystkie swoje ptaszory robię zestawem 40-150 plus MC14. Jeśli chodzi o zsiadki (czatownie) to szkło idealne. Np robiąc bieliki trzeba czasami troche zjechać bo się w kadrze nie mieszczą podobnie z walkami myszolowów gdzie trzeba uważac aby nie poobcinać im skrzydełek. Troche brakuje ogniskowej do małych ptaów i focenia z podchodu.
Ostatnio edytowane przez Andrzej56 ; 28.01.16 o 15:17
OM-D E-M1 ZD12-50, ZD60, MZ 300 f4, MC14, Samyang 7,5, FL50 i drobiazgi
Jak to szkło sprawuje się małymi body? Chodzi mi o kwestię ergonomii?
Sony FF , Minolta , Olek i analogi...
OM-D E-M1 ZD12-50, ZD60, MZ 300 f4, MC14, Samyang 7,5, FL50 i drobiazgi
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
O M.Zuiko 40-150 mm f/2,8 (dobrze i źle)
Od dawna mam telezoom Panasonika Elmarit 100-300 mm. Niezłe szkło z ważną dla mnie stabilizacją optyczną podczas fotografowania lecących ptaków (od czasu do czasu), ale po wcześniejszych doświadczeniach z obiektywami Zuiko 50 mm macro i M.Zuiko 60 mm macro popadłem w nieuleczalną chorobę na szkła Olympusa. Kolejne już to M.Zuiko 40-150 mm ze światłem 2.8. Zdziwiłem się, kiedy w moich domowych testach przebił ostrością, mikrokontrastem i ogólną jakością obrazu stałoogniskową 60-kę. Wbrew niektórym opiniom nie narzekam na jakość obrazy przy najdłuższej ogniskowej. Telekonwerter TC=14 nieco tylko, choć zauważalnie, pogarsza jakość obrazu. Brawa dla Olympusa za konstrukcję i jakość optyczną. Nie ma co się rozpisywać, bo jest to powszechnie znane.
Ale czy M.Zuiko 40-150 mm nie ma wad? Oczywiście, że ma; źle rozmywa dalsze plany, co daje bardzo niesympatyczny bokeh (to znamy z innych ocen). Bardzo brakuje mi możliwości przełączania zakresów odległości, zwłaszcza, że ostrzy od 70 cm (odległość robocza od czoła obiektywu ok. 50 cm) i może udawać szkło macro. Utrudnia to fotografowanie bardzo bliskich tematów, bo obiektyw błądzi po dalszych elementach sceny. Ostrzenie zwierząt na kilka-kilkadziesiąt metrów nie sprawia problemu. Jeżeli już zestaw złapie ostrość ładnie trzyma ją po włączeniu AFC w korpusie GH3 podczas filmowania. M.Zuiko 40-150 mm zaskoczył mnie w czasie fotografowania i filmowania żurawi podczas gęstej śnieżycy. Doskonale trzymał np. w strefie ostrości żurawia znikającego już w śnieżnej zasłonie. Wyniki pierwszych sesji (głównie z czatowni) z wykorzystaniem M-Zuiko 40-150 mm f/2,8 + TC-14 do obejrzenia w nowościach (albumy) na stronie naturephotocloseup.eu.
A teraz stopka do mocowania na płytce głowicy statywowej. Co skłoniło konstruktorów, żeby przy ciężkim (bardzo ciężkim jak na m4/3) obiektywie zrobić tak małą stopkę? Zależnie od wielkości i masy zestawu oraz warunków fotografowania używam statywów oraz monopodu z wyborem głowic kulowych tego samego producenta, ale o różnej wielkości kul i płytek mocujących. Niestety malutka, wąska stopka obiektywu nie pokrywa dostatecznie podkładek gumowych na żadnej płytce i ciągle się luzuje. Od czasu do czasu, zwłaszcza w terenie, trzeba zdjąć zestaw ze statywu i dokręcić mocniej płytkę. Najgorzej, kiedy długo idzie się z zestawem na statywie opartym na ramieniu. Nigdy nie luzowała mi się Sigma 150 mm macro, która ma zbliżoną wielkość i masę, ale znacznie większą stopkę. Wielkość stopki nie powinna narzucać ograniczeń co do płytek mocujących. Nie będę kupował nowej głowicy z małą płytką. Rozwiązaniem okazało się wykonanie nowej płytki z gniazdem dopasowanym do stopki obiektywu. To tak, gdyby ktoś miał podobny problem.
Pozdrawiam,
Aleksander Chmiel