Cztery nieustanne to może i nie. Ale na wycieczce często mając zapięty 12-40 używam przecież różnych ogniskowych. A to jakiś widoczek, a to detal. Za chwilę młodemu chcę zrobić zdjęcie, itp. Gdybym posługiwał się tylko stałkami to jednak musiałbym je przepinać. A tak mam w jednym.
Ale mała stałka się też przydaje, dlatego wybrałem sobie taką którą jak mi się wydawało będę najczęściej używał. 45mm jakoś mi nie leżało. 25mm jeszcze wtedy nie było dostępne, a 12mm uznałem że za szerokie jak na uniwersalny obiektyw (poza tym czarna wersja była w chorej cenie.
12-40 to obiektyw który przeważył o wyborze m43 względem NEX. Rozważałem jeszcze A6000 + 16-70/4.0 tyle że opinie o tym szkle nie są zachwycające.