Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15

Wątek: Mały przewodnik rowerowy o szlakach do niedawna zamkniętych.

  1. #11
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar droplet
    Dołączył
    Nov 2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2.359
    Siła reputacji
    112
    Moja galeria

    Odp: Mały przewodnik rowerowy o szlakach do niedawna zamkniętych.

    Kurcze, jeszcze dużo mam do powiedzenia na temat "ścieżek" i "miasta dla rowerów" ale zamknę buzię by zbytnio nie wkurzyć autora wątku

    BIKER - napisz proszę jak ci się jechało po tej kostce.

  2. #12
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar adambieg
    Dołączył
    Aug 2011
    Mieszka w
    Miasto nad Brdą
    Posty
    2.812
    Siła reputacji
    108
    Moja galeria

    Odp: Mały przewodnik rowerowy o szlakach do niedawna zamkniętych.

    Cytat Zamieszczone przez BIKER Zobacz posta
    Gdy w 2008 r. jechałem z żoną i 3 córkami "Szlakiem latarni morskich" po dojechaniu do Pogorzelicy spotkał nas ekstermalny wysiłek w postaci pchania rowerów po krzaczowisku, potem 8 km. po bruk od którego chciały odpaść ręce, a na końcu pod bramą wojskowej jednostki w Mrzeżynie pełniący wartę żołnierz poinformował nas że przez teren jednostki nie przejedziemy do Mrzeżyna bo jest to niedozwolone mocą decyzji władz wojskowych. Musieliśmy wtedy "wymyśleć" sposób na dotarcie do Mrzeżyna i przepchaliśmy ciężkie rowery najpierw przez krzaczory, potem przez wydmy by na końcu tej ekstremy pchać rowery 3 km. po grząskiej plaży.
    Nieźle, głupota w wojsku długo się trzyma. Trasę Mrzeżyno - Dźwirzyno pokonałem z grupą znajomych gdzieś koło roku 1998-9. Nigdy bym nie pomyślał, że jeszcze w 2008 historia może się powtórzyć...


    A było tak:

    Jedziemy... na drodze pojawia się szlaban (żadna mapa nie informuje, że przejazd drogą jest zamknięty/ograniczony). Podchodzę do wartownika i tłumaczę, że chcemy przejechać. Tak , można ale trzeba mieć przepustkę. Ok, gdzie ją załatwić? W biurze przepustek ale jest już nieczynne, było koło siedemnastej.
    Przepchaliśmy rowery na plażę, po 500 m wróciliśmy na drogę i spokojnie dojechaliśmy do ujścia rzeki przed Dźwirzynem, gdzie był kolejny posterunek (tego niestety nie dało się ominąć). Powtórka z rozrywki: przepustki proszę Nie ma... To nie mogę was wypuścić. Tłumaczę gościowi, że już dziś nie załatwię, możemy najwyżej koczować do rana przed szlabanem, ale trochę będzie głupio jak jakiś przełożony rano natknie się na kilkunastoosobową ekipę, która znalazła się na "zamkniętym terenie" bez przepustek Styki mu się zwarły, coś pogroził, pomarudził, rozejrzał się i podniósł szlaban

    Oj, białe krawężniki i zielona trawa wojsku wychodzi najlepiej.

    A, teraz dopiero widzę, że przedarłeś się do Pogorzelicy, tam w latach dziewięćdziesiątych nie próbowałem się zapuszczać bo za odcinkiem cywilnej plaży można było spotkać patrole oraz zasieki z drutu kolczastego. Trasę którą opisałem jakieś cztery lata temu było już można przejechać bez żadnego problemu, normalna dziurawa droga.

  3. #13
    | OlyJedi Awatar BIKER
    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    zapomniana "Ziemia obiecana" obecnie Miasto bezprawia. Ale to moja Łódź.
    Posty
    4.175
    Siła reputacji
    125
    Moja galeria

    Odp: Mały przewodnik rowerowy o szlakach do niedawna zamkniętych.

    Żyjemy w kraju, w którym trzeba się cieszyć w myśl zasady "Jak się nie ma co się lbi, to się lubi co się ma". Tyle że w naszych warunkach, brzmi to nieco przewrotnie. Brak kultury i wzajemnego szacunku, powoduje że dochodzi często do konfliktów na linii kierowcy-rowerzyści-piesi. No cóż Holandią, Niemcami, Danią czy Szwecją to my w infrastrukturze rowerowej i kulturze prędko nie zostaniemy. Dominuje u nas bowiem tandeta myślowa i budowlana, i nie zmienią tego nieliczne przykłady normalności w zakresie jakości ścieżek rowerowych.

    Ja zawsze uważałem że pieszy na ścieżce to szwendacz, ale to niestety tak jakby się kopał z koniem. Jest 3 metry chodnika a deptakują na ścieżce.
    Z powodów opisanych wyżej uważam też, że wytyczanie ścieżek zwłaszcza z ulic to źródło różnych zagrożeń nawet dla życia, czego dowodem jest już niejedna ofiara.

    Wracając do szlaku Mrzeżyno-Pogorzelica, wytyczony został z dróg na odludnych wojskowych terenach, a jedyne co zrobiono to linie oznaczające część rowerową na drogach twardych (bruk, płyty betonowe)i tablice informacyjne oraz ławki i stojaki na rowery. Część brukowa to ta sama droga którą przejechałem w całości w 2008 r. Jedzie się po tym katastrofalnie, trzęsie niemożliwie. Całe szczęście że w wytyczonym szlak tej brukowizny jest trochę mniej niż połowa jego długości. Wybierając się tamtędy koniecznie trzeba mieć zapasowe dętki i pompkę, bo ryzyko przebicia gumy spore. Ale urok przejazdu tą drogą duży, las dziewiczy bogaty w owoce, można stanąć na jagody i borówki
    i na zakończenie:
    te ogrodzone wojskowe tereny, kryją złowrogie tajemnice sowieckiej obecności
    12.koniec szlaku tojeszcze jedno miejsce postojowe, umieszczone na rogatkach Pogorzelicy obok kompleksu wojskowego
    13.i obrazek całości
    14.a szlak kończy się (lub jak kto woli zaczyna) w Pogorzelicy
    15.I to by było na tyle o tym szlaku. Ważne że wogóle jest
    Ostatnio edytowane przez BIKER ; 3.09.13 o 17:20

  4. #14
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2010
    Mieszka w
    WROClove
    Posty
    684
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria

    Odp: Mały przewodnik rowerowy o szlakach do niedawna zamkniętych.

    Cytat Zamieszczone przez BIKER Zobacz posta
    Ja zawsze uważałem że pieszy na ścieżce to szwendacz, ale to niestety tak jakby się kopał z koniem. Jest 3 metry chodnika a deptakują na ścieżce.
    Z powodów opisanych wyżej uważam też, że wytyczanie ścieżek zwłaszcza z ulic to źródło różnych zagrożeń nawet dla życia, czego dowodem jest już niejedna ofiara.
    i w tym miejscu będę bardziej obiektywny niż subiektywny!
    mam 2a auta, 2a rowery i baaardzo często z żoną chodzę na spacery!
    w sytuacji kiedy "szwendacze" kolidują ze mną na ścieżce zatrzymuję się i pytam z uśmiechem na twarzy:
    przepraszam mam ogromną prośbę, proszę przejść na jezdnie... bo ja nie widzę różnicy, czy jest Pan/Pani na ścieżce rowerowej, czy na ulicy!!!
    dla Pana/Pani też nie powinno być
    może taka droga edukacji coś zmieni.
    nie ukrywam, że mimo korzystania ze ścieżek, chodników i ulicy zdarza mi się wdepnąć pieszo na ścieżkę
    ale zawsze staram się przeprosić, jak przeszkodzę lub szybko z niej uciekać, jak się tylko zorientuję z mojej nieuwagi. widzę też po żonie, że miało to ogromny wpływ na nią, choć rzadko ze mną jeździ na rowerze.
    było Lustro jest panasonic lumix Lx100
    (brakuje mi tylko dłUUgiego zUUma)

  5. #15
    | OlyJedi Awatar BIKER
    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    zapomniana "Ziemia obiecana" obecnie Miasto bezprawia. Ale to moja Łódź.
    Posty
    4.175
    Siła reputacji
    125
    Moja galeria

    Odp: Mały przewodnik rowerowy o szlakach do niedawna zamkniętych.

    Było by truiznem wrzucanie wszystkich "opornych myslowo" do jednego worka. Grupy bezmyślnych są wszedzie, wśród rowerzystów, kierowców i pieszych. I chodzi tu o trzeźwych i "naładowanych". Musimy się w tym kraju jeszcze sporo kultury i dyscypliny nauczyć, zanim można będzie przejechać całe miasto po ścieżce, bez kolizji z pieszymi i starcia z kierowcami, którzy nadal nie zważają na rowerzystów.
    A póki co trzeba z tym jakoś żyć..............i mieć się na baczności.

Podobne wątki

  1. Nowohucki Przewodnik Rowerowy - Kraków
    By Plumek in forum Ciekawe strony www
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12.03.09, 08:25
  2. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 14.05.04, 08:04

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.