ech, w tym roku też byłem w Alpach (włoskie Dolomity) i do Twoich zdjęć tylko dodam, że choć widoki na zdjęciach zarombiste to ... chyba każdy sobie zdaje sprawę, że rzeczywistość jest jeszcze fajniejsza - i to jadąc samochodem - wcale nie tak daleko od Polski (no chyba, że ktoś mieszka na północy naszego kraju, to ma trochę dalej)
a z rowerkami fajny patent
Pozdrawiam!
Fiu fiu
Cudnie wyglądają widoki na zdjęciach. No ale jak napisał poprzednim w rzeczywistości pewnie są jeszcze piękniejsze.
A i powietrze pewnie rześkie jak to w górach.
| OlyJedi
Zdjęcia fantastyczne, widoki - śliczności.
Zaciekawił mnie wpis o tych bramkach, możesz coś więcej. To tak niefajnie jak dróżkę coś przegradza, nawet jak to prywatne jest.
Czekam na cdn oczywiście
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
koronax - miło, że się podoba
To fakt, że rzeczywistość jest jeszcze ładniejsza. Są jednak w Polsce miejsca gdzie można podróżować na rowerze i mieć szerokie widoki ale ja znam takich miejsc niewiele. Tatry są dla roweru zamknięte.Zamieszczone przez Hom_er
ech, w tym roku też byłem w Alpach (włoskie Dolomity) i do Twoich zdjęć tylko dodam, że choć widoki na zdjęciach zarombiste to ... chyba każdy sobie zdaje sprawę, że rzeczywistość jest jeszcze fajniejsza - i to jadąc samochodem - wcale nie tak daleko od Polski (no chyba, że ktoś mieszka na północy naszego kraju, to ma trochę dalej)
a z rowerkami fajny patent
Pozdrawiam!
Dzięki Bodzio, całe Alpy Austriackie są ogrodzone. Czasami elektrycznym pastuchem a czasami drutem kolczastym. Tam gdzie jeżdżą górale - tak się chyba nazywa Bergbauer - by zbierać trawę jest szansa na zaczepiane paski pod prądem w poprzek drogi. Ale nawet na trasie rowerowej można trafić na takie dziwne obrotowe bramki. Jedną nawet pokonywałem na środku strumieniaZdjęcia fantastyczne, widoki - śliczności.
Zaciekawił mnie wpis o tych bramkach, możesz coś więcej. To tak niefajnie jak dróżkę coś przegradza, nawet jak to prywatne jest.
Czekam na cdn oczywiście
Notabene zdarza się, że Bergbauer w ogóle postawi zakaz wejścia. To się zdarza ale bliżej miasta. W górach raczej zależy im by psy chodziły na smyczy i nie straszyły krowich mam (Kuhmutter). Raz się trafił zakaz jazdy na rowerze na trasie rowerowej co mnie zupełnie zdumiało. Na szczęście chodziło tylko o przejście prze
Widoki miodne, sielsko, anielsko, jak dla mnie istna idylla
Tatry Zachodnie...moja miłość.
Patagonia...moje marzenie.
"Człowiekiem gór nie jest ten, który umie i lubi chodzić po górach, ale ten, który górami potrafi żyć w dolinach, po zejściu z gór."
[ks. R. Rogowski]
Jak przeglądam te fotki, to od razu bym na rower wsiadł i pojechał
The question is, who cares?
No ja tezJak przeglądam te fotki, to od razu bym na rower wsiadł i pojechał
Zaliczyłam kolejne górki
A ta znowu o szczytowaniu, ech...Zaliczyłam kolejne górki
The question is, who cares?
Po obejrzeniu Twoich zdjęć, mocno zachęcony wizją podróży przez góry na rowerze, zaczynam namawiać znajomych na taki wyjazd jeszcze we wrześniu
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
