Zamówiłem w sklepie internetowym E-410 wraz z kitem 14-42 f3,5-5,6.
Parę dni później zdarzyła się okazja i kupiłem 2-miesięcznego E-330 z podwójnym kitem 14-40 f3,5-5,6 oraz 40-150 f3,5-4,5 .
Kiedy tylko przyjdzie do mnie E-410 muszę jeden z nich sprzedać :-( i nie wiem który.
Wg recenzji jednego z moich ulubionych stron http://www.dpreview.com/ model E-330 nie jest niczym wyjątkowym i z próbek zdjęć wynika, że wypada gorzej, chociażby od Canona 350D. Z e-410 również to samo JEDNAK --->po wyłączeniu odszumiania--< i przestawieniu ostrości na -2 zdjęcia są lepsze od np. Canona 400D oraz Nikon D40.
Tylko, że w E-330 również można wyłączyć odszumianie, może po prostu nie było to dostępne w starszej wersji firmware'u a głupio im zmieniać 20-kilka stron z testu sprzed roku "tylko" ze względu na zmianę oprogramowania..
Oba aparaty oparte są na tej samej technologii, także zdjęcia powinny wychodzić tak samo.
Wg specyfikacji, recenzji oraz swoich doświadczeń (na e-330) RÓŻNICE to:
e-410 waga 375 vs 550g
e-410 wymiary 140x87x72 vs 129,5x91x53
e-410 nieograniczona ilość JPG w serii vs 15
e-410 USB 2.0 vs 1.1
e-410 efektywne piksele 7.5 vs 10MP
e-410 LCD 230 tys pikseli vs 215.250
e-410 wklęsły czyli zarazem trudniejszy do uszkodzenia ekran LCD
e-330 rewelacyjny tryb podglądu MAKRO (Type B) na żywo vs (brak)
e-330 lepiej leży w dłoni
e-330 RAW, JPG, RAW+JPG, TIFF vs RAW, JPG, RAW+JPG
e-330 obrotowy ekran LCD
Podsumowując:
Waga-125g to nie taka duża różnica ale w połączeniu z gabarytami o wiele bardziej mobilny jest model E-410 a w połączeniu z "wklęsłym" (niewypukłym) LCD staje się mniej podatny na uszkodzenia.
Nieograniczona ilość JPG w serii jest fajnym bajerem ale w praktyce 1 powinno chyba wystarczyć;-) jeśli nie jest się fanatykiem wyścigów F1 lub meczów piłki nożnej (a ja nie jestem).
USB 2.0 fajna sprawa ale kupiłem czytnik kart na 2.0 dzięki czemu oszczędzę baterię orz gniazdko w aparacie.
Większa ilość pikseli na LCD w e-410 - żre więcej baterii? po za tym w 95% do robienia zdjęć używa się wizjera.
7.5 czy 10MP - mój komp i tak prawie wybucha przy otwieraniu 7.5MP. 10MP daje większe perspektywy na przyszłość ale przecież nie planuje mieć tego aparatu na całe życie. Za parę lat 2.5MP różnicy to będzie praktycznie zupełnie to samo.
E-330 - podgląd na żywo w trybie B jest rewelacyjny, obrotowy ekran też się przydaje (chociaż mniej) ale niestety obawiam się zbierania brudu pod ekranem oraz że jest bardziej narażony na uszkodzenia, zarówno z zewnątrz jak i od wewnątrz.
Zdjęcia TIFF - cóż.. fajnie że są ale komu to potrzebne przy zdjęciach RAW oraz JPG w znakomitej kompresji (zdjęcie w najlepszej jakości JPG przykładowo zajmuje 5 007MB; w irfan view odpowiednik najmniejstratniej kompresji (100%) 5 405MB chociaż 99% już "tylko" 4 767MB).
E-330 leży lepiej w dłoni - kwestia przyzwyczajenia? porównywałem w dniu zakupu oba aparaty i e-330 naprawdę trzyma się jakoś tak pewniej.
Jeszcze dochodzi cena. E-330 jest starszy o jakieś 1.5 roku. Przez to jest coraz trudniej dostępny.
Cena w super-duper "żer dla skner" (haha;-) modelu E-330 jest wyższa o 8.4%
to świadczy, że jest lepszy?
Planuję zostawić sobie jedne z powyższych aparatów z 2 obiektywami, tzn na pewno z 40-150 f3.5-4.5 a jako drugi - albo 14-42 albo 14-45 (oba o "jasności" 3.5-5.6).
14-45 ostrzy 38cm-nieskończoności; 14-42 25cm-nieskończoności)
No to chyba już wszystko!
Bardzo proszę o rady i opinie. Pierwszy raz w życiu mam całkowicie swój aparat cyfrowy - zaszalałem jak nigdy i nie chcę teraz popełnić błędu.
pozdrawiam!