Jak się lansować to już po całości.. a co tam propaganda dźwignią handlu więc propaganduję...
Dane mi było pojawić się ze zdjęciem na łamach Magazynu National Geographic
W tym miesiącu w Polskiej edycji wraz z papugą Kea ( E3 + 9-18 + FL36 R )
Ale oprócz tego wydawnictwo z Waszyngtonu wrzuciło moje zdjęcie do specjalnego numeru National Geographic:
"The World's Most beautiful places - 100 Unforgettable Destinations". Zdjęcie nie małe bo rozkładówkę....
Co więcej zdjęcie wykonane stareńkim i mało docenianym PENem E-PL1 ( pejoratywnie zwanym kastratem )
wraz z obiektywem (pejoratywnie zwanym kundlem) czyli Samyangiem 7,5mm MFT
Bardzo mnie cieszy ta publikacja z wiadomych względów - Kawał przyzwoitego wydawnictwa jeszcze bardziej przyzwoitego magazynu no i jest z czego być dumnym Natomiast fakt, że zdjęcie z PENa E-PL1 wraz z Samyangiem 7,5 trafia do takiego magazynu pokazuje tylko, że zdjęcia z takich aparatów nie koniecznie przegrywają gdy porówna się to do lustrzanek... Da się i da się z powodzeniem Co ciekawe nie jest to moje ulubione zdjęcie i w ogólnej lightroomowej klasyfikacji w/g gwiazdek jest bardziej w środku niż czołówce... No ale zawsze tak jest, że swoje zdjęcia oceniamy zupełnie inaczej niż inni je postrzegają...