Chyba masz rację, nie określiłem się zbytnio.
A więc posiadam Olympusa E-510, z dwoma obiektywami kitowymi 14-42 i 40-150. Robię nim zdjęcia od 4 lat, a tak intensywnie pewnie od trochę więcej niż pół roku. No i odkryłem wady, które posiada, a ma ich sporo. Najbardziej przeszkadza mi:
- maluśki wizjer - nie lubię za bardzo robić z Liev View :/, ale pomaga przy makro fakt,
- słaba ostrość zdjęć. Na początku myślałem, że to ja nie potrafię wyostrzyć jak należy, ale nawet na kursie, fotograf zawodowy wziął do ręki mojego Olka i tez miał duże problemy. Właściwie to moje foty wychodziły lepsze niż jego

- duże szumy już przy ISO 800, co wpływa na ....
- kiepskie zachowanie aparatu w ciemnych pomieszczeniach, wieczorem w pomieszczeniach nawet nie da się zrobić zdjęć rozsądnych, a z lampą wbudowaną, wiadomo, że różnie to wychodzi. Ten aparat po prostu nie radzi sobie w ciemnych pomieszczeniach.
- autofokus pozostawia wiele do życzenia, tzn. jego celność. Ostatnio nawet go wyłączam i ostrzę ręcznie, co tez proste nie jest w tych obiektywach,
- trudno dostać do niego obiektywy, albo są drogie (bo to ZD), albo po prostu ich nie ma, bo wszsycy produkuję do Canona i Nikona.
- matryca ma już swoje lata, i nie robi braw takich jakbym chciał, niezależnie od ustawień zawsze wychodzi nie tak, tyle że to łatwo da się pokonać w Lighroomie, więc nie stanowi dla mnie jakiegoś problemu.
Dlaczego lustrzanka - bo nie jestem przekononany do bezlusterkowców, i tyle. Nie mam większego uzasadnienia. Lubię tez jak aparat dobrze leży w dłoniach. Bezlusterkowce kompletnie nie leżą mi w łapie.
Do czego używam sprzętu:
- fotografia makro (obecnie robię to za pomocą Raynoxa)
- architektura w mieście,
- trochę pejzażów,
Natomiast na pewno nie będę używał do portretów (bo nie mam do tego predyspozycji) i zdjęć przyrody tj. ptaków, zwierząt bo nie stac mnie na taki obiektyw na razie.
Czego oczekuję od aparatu:
- przede wszystkim celnego i sprawnego autofokusa,
- jako takiego braku szumów do 1600 ISO,
- niechże w końcu robi te foty w pomieszceniach

- możliwość i dostępności akcesoriów, niestety ale Olympus nie zapewnia ich wiele,
Dlatego też z tego wszystkiego wyszedł pomysł na:
Canon 650D/Canon 60D/Nikon D7000 + Sigma 17-70 f/2.8 + .... jakis teleobiektyw o ogniskowej 50-200, 55-200, 70-300 (nie wiem jeszcze co...?może Tamron?)+ pierścienie pośrednie z przeniesieniem automatyki + może jakaś lampa zewnętrzna, ale niedroga, do nauki robienia lampą.
Mam nadzieję, że teraz jest treść
