Pomoczyłem...... Trzy całe okonie złowiłem....Brały jak głupie....
Niestety , nie mogłem wcześniej podziękować za niewątpliwie trafny wybór Waszych głosów .
Szczęśliwy załatwiłem w wypasioną komórę, internet..... Ale tamże gdzie byłem naonczas, miałem ciągle komunikat : "brak sieci"
W związku z takim afrontem idę do Playaja... (jakoś tak) i wymawiam ten internet, z którego nie da się pogadać...
To tyle w sprawie wyjaśniania....
Byłem jak przystało na bezrobotnego na wywczasach, ryby jak wyżej... Pogoda jak w ciepłych krajach. No i co najważniejsze ogarnąłem wstępnie spotkanie w Rożnowie nad jeziorem właśnie ( o czym w osobnym wątku)
Dzięki za głosy , gratulacje...
Fajne jesteście dziewczyny i chłopaki.......siem wzruszyłem