Bierz Mekko
Choć przy takiej ilości sprzętu, to brałbym plecak... Wygodniej.
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Faktycznie te Reportery fajne i niedrogie.
Ja długo szukałam babskiej fajnej torby, żeby sprzęt do niej wszedł i oprócz tego kilka innych niezbędnych w kobiecej torbie akcesoriów (parasolka, wasserwaga, kombinerki i książka). Po długim czasie zdecydowałam się na Crumplera, któraż to torba okazała się zupełnie niepraktyczna.
Od paru miesięcy noszę zwykłą, niefotograficzną dużą torbę, do której mieści się moja stara fotograficzna torba lowepro, i pozostaje mnóstwo miejsca na inne akcesoria, nie tylko fotograficzne.
Crumpler leży na karnym jeżyku.
W czasach błędów i wypaczeń nosiłem ciężary w Kata T-216. Mieścił się w niej E-3 z 12-60, 50-200SWD i 7-14. Wejdzie tez od biedy lampa. Po wypróbowaniu kilku toreb i plecaków ta torba jako jedyna nie powodowała bólu mojego kręgosłupa przy długim noszeniu. Ma łatwy dostęp do środka, zewnętrzna kieszeń na najczęściej zmieniany obiektyw (mieści ZD 7-14). Wada to np. brak miejsca na butelkę z wodą. Dziś jej następcą jest chyba Kata PL-LT-317. Czy jest ładna to już sprawa oceniacza![]()
The question is: What is a Mahna Mahna?
Tyle sprzętu to ja mieszczę w plecaku. Ale skoro ma być torba...
... to szukałbym zwykłej torby. Może coś usztywnionego, z grubego szarego płótna z nutką militarną (troki, klamry, dodatkowe obszycia, itp.).
Ale przede wszystkim sprzęt zapakowałbym w insert - usztywniony i gąbczasty wkład na sprzęt fotograficzny. Ja jako insert stosuje ostatnio coś takiego (funkcjonuje pod nazwą Tom B4):
Do porównania co mieści się w takiej torebce (zamiennie rzecz jasna): duże body (np. E-3) / ZD 40-150 razem z lampą FL-36 / 2x FL-36 / E-PL1 z zapiętym ZD 14-54. W tej chwili mam takie trzy. Dzięki temu mogę skalować ilość wkładów w plecaku/torbie. Torebka ma także pasek naramienny, mocowanie na pasek (przy spodniach) i przednią przegrodę na małe dodatki (można bezpiecznie schować dekielek albo filtry do obiektywu). Uznałem, że to dużo wygodniejsze niż targanie specjalizowanego fotoklocka.