Olympus FE-340 - Ochrona przed zapisem

[karoo]

Witajcie,
jestem posiadaczem kompaktu FE-340 oraz karty Olympus XD 1GB, mam następujący problem: pewnego razu po zrzuceniu zdjęć na komputer po włączeniu aparatu pojawił się dziwny napis "Ochrona przed zapisem", jako, że karta XD sama w sobie nie ma takiej blokady jak np. karty SD pomyślałem, że coś jest nie tak z aparatem, został sformatowany, tak samo jak karta, zdjęcia można robić, ale tylko do momentu zrzucenia ich na komputer, po tym od razu aparat "umiera" i pomaga mu tylko format karty, sprawdzałem na dwóch innych komputerach, myśląc, że może jakiś wirus wkrada się na kartę po podłączeniu do komputera. Czy to wina karty, karta oryginalna ze sklepu, jednak nie ma już do niej pudełka i ma te swoje 4-5 lat, czy da radę wskórać coś u Olympusa, jakaś gwarancja? Liczę na Waszą pomoc, dzięki!

[ahutta]

Sprawdź czy po zagraniu plików na komputer nie mają atrybutu "tylko do odczytu".
Zgrywasz zdjęcia bezpośrednio z aparatu czy kartę wkładasz do czytnika? No i czym kopiujesz zdjęcia?

[karoo]

Zdjęcia po zrzuceniu nie mają atrybutu tylko do odczytu, aparat jest bezpośrednio połączony przez usb do komputera, nie mam żadnego czytnika do kart XD, zdjęcia kopiuje po prostu przeciągając na pulpit, testowane na Windowsie XP i 7, na obu to samo się dzieje. Dobrze by było przetestować inną kartę, tak mi się wydaję, tylko, że ciężko o jakąkolwiek XD w tych czasach.

[ahutta]

Twój problem można znaleźć też na innych forach. Z opisów wynika, że albo karta ma fizyczny przełącznik (tak jak SD) do blokady zapisu, albo atrybuty plików/katalogów na karcie informują o trybie read/write. Twoja przełącznika nie ma. Dla sportu sprawdziłem na mojej (oryginał olkowy) i też nie ma. Kopiuję zdjęcia podobnie jak ty. A jak kasujesz zdjęcia z karty? Bo ja zawsze po skopiowaniu robię format. Czy kartę możesz sformatować w aparacie?

[karoo]

Karta za każdym razem jest formatowana w aparacie poprzez jego menu i funkcję "formatuj", kasuję zdjęcia poprzez usuń w komputerze lub poprzez kasowania w menu aparatu, w jednym i w drugim przypadku włącza się ta nieszczęsna blokada, zauważyłem nawet, że nie trzeba kasować zdjęc, wystarczy przenieść je na komputer i spróbować włączyć aparat - robi się to samo. Chyba poczytam jak jest z gwaranacją, czy jest wieczna, jeśli tak to czy przyjmą bez pudełka, gorzej bo wyjazd tuż tuż, no nic, nie będę mógł najwyżej kasować zdjęć ani ich przenosić do momemntu powrotu do domu, bo chyba jednak nic nie wymyślimy