Dzięki sal. Ławeczki są fajne, fakt
Pozwolę sobie jeszcze na pokazanie jednego dzieła. Podoba mi się idea ale nie zapanowałam nad szarościami. Się gryzę.
"Ty"
Dzięki sal. Ławeczki są fajne, fakt
Pozwolę sobie jeszcze na pokazanie jednego dzieła. Podoba mi się idea ale nie zapanowałam nad szarościami. Się gryzę.
"Ty"
Mi ostatnie najbardziej podeszło - nie wiem, co jest w nim takiego fascynującego - pokazany ruch, ciekawa figura modela/lki - ale mi się widzi
pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Nie gryź się, nie masz o co. Brakło Ci tylko troszke światła na murze, ale ludzik-czytacz-wedrowniczek super.
Fotka kojarzy mi się z Brunem Schulzem, ma klimacik.
Gratulacje![]()
Ostatnio edytowane przez Morlok ; 22.11.08 o 23:34
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
Porównanie do Bruno Schulza mi schlebia, dzięki.
Fajna ta seryjka na ławce. Liście budują przestrzeń - a pomimo tego są tłem niekolidującym z głównym tematem.
ps. znowu rozstrzelone po wątku![]()
Fajne te Twoje stylizacje. Najbardziej podeszła mi przedostatnia fota - ta z ławką.
Na ławeczce czyli "jeden" stylizacja prześwietna, częściowe zasłonięcie twarzy nie odbiera wrażenie całkowietgo skupienia się na czytaniu i to pochłoniecie wydaje się być motywem zdjęcia. Do ideału brakuje mi tylko stylizowanej ławki bo tło wystarczająco eksponuje główny temat. Zdjęcie "ty" sposób w jaki idąc czyta, ponownie znamionuje wielkie zainteresowanie płynace z kartek. Oświetlone górne krawędzie murku jakby stopniowaly narastające emocje. Moim zdaniem ciekawa i wciągajaca historyjka. W zwiazku z dostrzeżonym napisem nad awatarkiem gratulacje.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki za bytność.
Dorzucam jeszcze jedno z sesji, doskonale odzwierciedlające panujące ostatnio dość powszechnie nastroje:
"Meandry"
Tak jak już mówiłem - przestrzennie się u ciebie zrobiło, pomimo tego, że tak naprawdę ,no może poza ostatnim, za wiele się w tle nie dzieje .Dotyczy się to całej serii parkowej. Liście budują przestrzeń. Ostatnie nie odbiega od reszty, trzyma poziom. Seria okrutnie udana. Klawa rzekłbym![]()
Bufetowa,
Bardzo się podobają dwa ostatnie. Na przedostatnim - uczeń jesziwy i schody na wyższy poziom, na razie nie dla niego. Sylwetka idącej postaci, to jest to, co przykuwa moja uwagę, dynamika, jak z wycinanki. I zatopienie się w księdze.
Na ostatnim urzeka kompozycja, szerokość planu, rytmy drzew, akompaniujące smugi liści, metafora odchodzenia.
Szukasz swojego stylu i znajdujesz. Najwyższe uznanie.
Pzdr, TJ