Vincent z Tczewa - ciekawa twarz z "twardzielem " mi się kojarzy - świetne
Vincent z Tczewa - ciekawa twarz z "twardzielem " mi się kojarzy - świetne
A mi się podoba skrzypek. Tak sobie pomyślałam (bo skrzypaczką jestem z zawodu), że dobrze jednka iź to rzuciłam, bo boso bym pewnie chodziła![]()
Vincent z Tczewa to rewelacyjny portret. Również pasuje mi bardziej wersja czarno-biała. Kolor jest tu zbędny moim zdaniem. Twarz rewelacyjna, jeszcze zadymiona, coś w oczach jest niepokojącego. Bardzo mi się podoba.
Ze skrzypków wolę wersję "czystszą".
Pozdrawiam, Jola
_______________________
Mój wątek http://forum.olympusclub.pl/showthre...=12540&page=70
Portrety Vincenta - świetne, a co do kwadratu - popieram (sam jestem "fanem").
Pozdrówka.
Portret Vincenta który pozuje na dość mocny typ osobowy podkreślony śmiałym wzrokiem, nonszalanckim zarostem z nie odłącznym dymkiem papierosa podoba się. Jest odzwierciedleniem można domniemać charakteru który przebija sie zarówno przez wersję w kolorze jak i bw. Z skrzypków zdecydowanie pierwsze które ma jakby piętno symbolu miłości do sztuki którą w tym przypadku jest muzyka. Pierwsze dlatego, że twarz jest pogrążona w mroku. Poza tym sposób trzymania instrumentu i bose stopy skłaniają mnie do takich odczuć w odbiorze tego zdjęcia. W drugim twarz jest odsłonięta i nie ma w sobie tej magii tajemniczości.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki za zrozumienie i docenienie Vincenta. Grizz, on raczej taki był w realu, naturalny dość.
Ze skrzypka nie do końca jestem zadowolona, pewnie jeszcze spróbuję podejść doń inaczej.
Przypomniało mi się, że kiedyś kojarzona byłam z drzwiami i oknami. Dziś spotkałam na swej drodze takie cudo, i pomyślałam "Czy zawsze musi być sztafaż?". Ponieważ odpowiedź brzmi "nie" - wrzucam.
"Mondrian"
Koszmarnie krzywo ale dobrze, że jeszcze w ogóle trzyma się kupy
Czysto, bez "ozdobników", podoba mi się, choć LG trochę ciemny.
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Drzwiczki i okienka to moja slabosc
Takie rozlatujace sie moga czasami wiele powiedziec.
Dla mnie ok.
Szkoda, że czas świetności tych drzwi minął. Kiedyś były piękne teraz ciekawe i nieuchronnie skazane chyba na całkowitą dewastację. Takie smutne w wyrazie.
pozdrawiam Wiejo
Tytułem uzupełnienia jedno zaległe zdjęcie. Tak się składa, że ostatnio dużo zdjęć popełniam na meczach piłkarskichPoniżej jedno, które polubiłam.
"Footballet"