Z deszczu wyżęte moje miasto

[grizz]

Ha! pgo3 0 kapitalne

[Wiejo]

Odnośnie krzyży to świadczą one o przeszłości ziem na których są umiejscowione. Są też nierozerwalnie związane z ludźmi i ich pamięcią o czym świadczą te powiązane na nich kokardy czy też wstążki. Szkoda, że teren wokół nich jest tak bujnie zarośnięty. Strach w szczerym polu na małym ogrodzonym skrawku ziemi zwiastują jakąś uprawę. Może marycha tam rośnie. Dom lalek dość niesamowita charakteryzacja i świeżość tematu wzbudzaja ciekawość i intryguje. Zdjęcia pogo1 i 3 mam wrażenie, że pochodzą z rodzinnego archiwum tak wspaniale przenoszą w czasie.

[aga_piet]

@Agulka - schlebiasz mi skojarzeniami Niezależnie od tego, niepokój jak najbardziej wskazany
@kaczy - wojenne ciasne, nie dało się szerzej z braku czasu, pewnie gdybym dłużej pochodziła obyłoby się bez "cywili" włażących w kadr.
@technik219 - bardzo interesujące uwagi, wzięłam je sobie do serca (zwłaszcza te o tłumaczeniu się ). Co do zdjęć ludzi z Grabarki - portretów typowo "uduchowionych" nie robiłam, chyba zabrakło mi śmiałości aby fotografować ludzi w intymnych chwilach - ja jako ktoś z zewnątrz, intruz, gap.
e-510, grizz, Wiejo - dzięki.

Poniżej trzy zdjęcia z dzisiejszej sesyjki. Uprzedzając pytania oświadczam, że modelka nie była zmuszana do pozowania, robiła to chętnie a wracając ze zdjęć nie chciała się przebierać w cywilne ciuchy licząc na pozytywne uwagi przechodniów
W Galerii dałam jedno zdjęcie i nie mam pomysłu na tytuł, jeśli ktoś mnie wspomoże - będę dźwięczna. Wszelkie tytuły związane z filmami Chaplina brzmią jakoś tak... zbyt oczywiście.

[jolly]

Bardzo fajna sesja. Czy ten manekin za szybą jest taki trochę " chaplinowaty"?
Środkowe wyśmienite, ale to sama wiesz, bo to właśnie ono trafiło do galerii. Mi przychodzi do głowy: co by tu przeskrobać? Banalny, ale poza, mina jakoś tak mi się kojarzą

[nevra]

Świetne. Na środkowym mina fantastyczna.

I jakie były reakcje?

[Kaz de Wro]

Fotki z Garbarki i inne pejzaże traktuję jako Twój urlopowy przerywnik. Do takich fotek potrzeba dłuższej bytności na miejscu i wczucie się w klimat. Tu wg mnie trochę zabrakło.

Jednak Dom_lalek- to "powrót" z wielką klasą. Gratulacje za pomysł i wykonanie. Czujesz te klimaty. Niezłe też pgo 3


Potencjał Twoich "statystów" jest zupełnie do wykorzystania tak jak poprzednich sesji z walizą czy "cricot-3"

[aga_piet]

Kaz, masz rację z tym wstrzeleniem się w klimat w Grabarce, gdybym miała powtórzyć te zdjęcia teraz - po ochłonięciu, pewnie inaczej by wyglądały.
Jolly - manekin jest chaplinowaty, właściwie, to miała być sesja z tym menekinem, to on mnie natchnił. Wyszło inaczej, jak to często bywa
Nevrah - reakcje były bardzo sympatyczne

[Wiejo]

Dzięki za dużo uśmiechu po ostatniej sesji. Środkowe z chwilą zadumy przed kolejnym gagiem najbardziej wpada mi w oko. Podziwiam Twoje odlotowe pomysły.

[aga_piet]

Jedno z moich ulubieńszych miejsc w mem mieście w jednym z ulubieńszych klimatów
"Szklarz"

[rpoznan]

Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia.Dodajesz winietę tak,że mnie nie razi,
a po jakimś czasie,już sobie nie wyobrażam,by jej nie było.
Ja w odróżnieniu od innych bardzo lubię cmentarze,
nie dołują mnie,a napawają refleksją,zadumą nad sobą,nad życiem,
nad tym co ważne,a co ważkie.
Mieszkam w mieście,gdzie cmentarz zajmuje powierzchnię prawie 168-miu hektarów.
Jest najpiękniejszym parkiem jaki kiedykolwiek widziałem.
Ludzie,prócz odwiedzania mogił swoich bliskich,przychodzą tam pospacerować,
pojeździć na rowerze,pofocić...na cmentarzu tym odbywają się koncerty
symfoniczne,występy chórów,spektakle...wszystkie oczywiście o odpowiedniej tematyce
i o wyważonym tonie.Poniżej wklejam link do strony,o tym miejscu.

http://cmentarze.szczecin.pl/Cmentar...pter_11955.asp

Pozdrawiam.Roman

P.S.Mam nadzieję,że nie nazwiecie mnie "nekrofilem".