Wygląda na to, że wszystko jest ok. Niestety zaktualizowano system mojego olka do najnowszej wersji a to może oznaczać przestrzelone zdjęcia. Jutro czeka mnie troszkę testów z ZD 14-54
Wygląda na to, że wszystko jest ok. Niestety zaktualizowano system mojego olka do najnowszej wersji a to może oznaczać przestrzelone zdjęcia. Jutro czeka mnie troszkę testów z ZD 14-54
To jest chyba przypadłość wszystkich serwisów. Kiedyś zajmowałem się w firmie komórkami i każda odsyłana do serwisu wracała z adnotacją "aktualizacja firmware", niezależnie od tego jaka usterka była zgłaszana.
The question is, who cares?
I stało się. Mój E-3 po 5 latach nienagannej (nie ukrywam bardzo ciężkiej służby) odmówił wykonania rozkazu. Objawy: zawiesza się podczas zapisywania zdjęcia. Aparat jest cały czas "busy". Trzeba go wyłączyć i koniec. Po włączeniu i wciśnięciu migawki problem od nowa. Zmieniałem optykę, dzwoniłem serwisu gdzie miła Pani przeszła ze mną procedurę reset'u i nic. Ponieważ awaria trafiła mnie w oczekiwaniu (permanentnym) na kasę, pytanie brzmi który serwis pogwarancyjny moglibyście mi polecić w Warszawie? Operacja wysyłki na własny koszt do Olka, aby usłyszeć, że muszę zapłacić ponad 50% wartości puszki nie uśmiecha mi się wcale, dlatego szukam tańszych rozwiązań. Pozostaje jeszcze pytanie, czy po otwarciu body mój Olek nie utraci szczelności, dzięki której tyle lat ze mną wytrzymał. Znam taką historię od fotografa z Holandii - puszka wróciła rozhermetyzowana z autoryzowanego serwisu Olka. Może ma koleżeństwo jakieś doświadczenia w tej materii?
1. Wyjmij kartę CF i zajrzyj w slot czy aby przypadkiem się jakiś pin nie wygiął i nie przywiera.
2. Twój Olek traci szczelność za każdym razem gdy odpinasz obiektyw lub wyciągasz kartę CF albo baterię i to przeżywa, wyloozuj poślady
3. "OK serwis" w Gdańsku był polecany nie raz na forum
The question is: What is a Mahna Mahna?
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Dzięki za podpowiedz. Sprawa wyjaśniona - migawka powiedziała dość. Teraz będą schody z serwisem, albo szukanie nowego aparatu.
Kwestia się powoli wyjaśnia. Serwis nie chce mi podać kosztów naprawy bez przesłania do nich aparatu. Pomimo, że swego czasu pozycjonowali ten aparat jako semi-profi nie rozumieją teraz, że 2-3 tyg. to sporo czasu w przypadku sprzętu, który pracuje. Polityka firmy jest konsekwentną, bo nie mogę oddać aparatu do naprawy pogwarancyjnej mechanikowi, do którego mam zaufanie, bo nie ma możliwości zakupu potrzebnego podzespołu. I tak serwis mnie przymusza do poniesienia kosztów wysyłki ( w obie strony jeśli nie zgodzę się z wyceną) oraz czekania nie wiadomo ile na powrót sprzętu. Znam przypadek oczekiwania prawie 5 tyg. Może ktoś z Was wymieniał w migawkę E 3 w serwisie i zna orientacyjną cenę tej usługi. Do kol. eFIX-a: Puszka używana pomocniczo w pewnych konkretnych warunkach wymagających szczelności, więc sam przebieg nie jest zbyt duży. Polityka serwisu właśnie mnie "leczy" z zakupu kolejnego Olka.