To taka jakby tania wersja obudowy podwodnej.
Z ceną chyba przesadziłem, tutaj jest taki za 470 zł http://www.cyfrowe.pl/aparaty/-wp-s1...-podwodny.html
To taka jakby tania wersja obudowy podwodnej.
Z ceną chyba przesadziłem, tutaj jest taki za 470 zł http://www.cyfrowe.pl/aparaty/-wp-s1...-podwodny.html
"Bez muzyki życie byłoby pomyłką." ~ Wilhelm Friedrich Nietzsche
E-M5 + Pen E-P3 + Lumix 20/1.7 + Oly 12-40/2.8 + 45/1.8 + 40-150 + manualne macro +7.5/3.5
moja galeria: http://nightelf.org Prawa Ręka Egzekutora-Skarbnika TWA
Hmm, ja swojego E-PL2 wiele razy zmoczyłem, upuściłem i inne dziwne rzeczy z nim robiłem i ciągle działa. Ciekaw jestem, czy miałem takie szczęście, albo ty miałeś pecha, czy nowsze modele są mniej wytrzymałe.
Pech i słona woda działa cuda.
BTW przepraszam bo już to wstawiałem:
Jak widać ten gość miał szczęście i uszczelnienia w 4/3 dobrze działałyOlympus E-3 with 7-14 mm f/4 lens - 7 mm - 1/250 s @ f/8,0 - ISO 200
Arcachon 2009
E3 sous l'eau sans caisson...
E3 under water without housing!
I simply "dropped" the E3 under the water (after some... kind of... little praises). No housing, no plastic bag, no protection.
Only the camera.
In quite strong waves with sand, no problem. On this picture with the 7-14 f4.0 mounted on, I first tried with the 14-35 f2.0, but none of the pictures were acceptable. A grip was also mounted. The E3 is very well made!
It was about "only" 25-35 centimeters deep. Quite enough for a first try!
Cleaned with a great shower of non-salted water.![]()
Zawsze możesz odkupić sobie E-PL3, które dzisiaj i po 1000zł można wyłowić (tak, wiem, niefortunne słowo).
Jak Ci wystarczał to czemu nie?
Body: E-M5 II / E-M5 / E-M10 / AIR A01
"Canon 24-70 L is good enough (sharp enough) for Annie Leibowitz, but not good enough for some anonymous amateur photographers. (martin mintal)"
No nie kupuj e-pl5 bo wizualnie prawie to samo, nie ma "frajdy" z nowej zabawki.
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
Body: E-M5 II / E-M5 / E-M10 / AIR A01
"Canon 24-70 L is good enough (sharp enough) for Annie Leibowitz, but not good enough for some anonymous amateur photographers. (martin mintal)"