Dziękuję jeszcze raz na gratulacje.
Korzystając z chwili wolnego przed wyjazdem postanowiłem wrzucić tu fotografię abyście nie zapomnieli szybko o moim wątku
127a. Spacerując po malowniczych uliczkach Trynidadu (Kuba) często można było spotkać ludzi, którzy odpoczywali na schodkach. Wszyscy byli bardzo mili i sympatyczni ale widać było ich zmęczenie. Ten człowiek w szczególności zrobił na mnie wrażenie bo jego smutek było widać najbardziej.
127b. Próbował się do zdjęcia uśmiechnąć ale przychodziło mu to z trudem.