dziękuję wszystkim za odwiedziny i uwagi na temat zdjęć.
ten sezon zimowy na foto łowy generalnie odpuściłem (z małymi skromnymi planami) i odwiesiłem aparat na wieszaczek. jednak ciągnie mnie do ptaków. chodzę więc nad Wisłę i pstrykam co by palca ćwiczyć. Wiem już na pewno że w przyszłym roku nie wytrzymam, będę musiał jakąś miejscówkę na zimę znaleźć i zbudować. Ale to za jakiś czas. Dziś kila zdjęć mew z nad tczewskiej Wisły. Wiem że gatunek dość pospolity, ale co tam - przecież to mój wątek, więc mi wolno
178.
179.
180.
181.