A zaczęło się wszystko od tableta z Androidem ....
Mi też wystarcza obróbka na notebook'u, i pewnie 99% innych fotoamatorów również obrabia (o ile w ogóle obrabia) na notebooku, czy na innym "normalnym" komputerze.
Ale oczywiście pozostaje ten 1% , co pęknie przecież, jak nie wypowie swoich mądrości o obróbce zdjęć na wypasionych maszynach z kilkoma skalibrowanymi monitorami Eizo w wątku o tabletach do obróbki zdjęć. I to jest prawdziwy problem.




Odpowiedz z cytatem
