Witam! Proszę o konstruktywną ocenę moich zdjęć... wszystkie rady mile widziane:)

[Moominek]

A może coś takiego? Nie wiem czy w sofcie na tablety jest opcja dostosowania krzywych do założonego odcienia skóry (proste usuwanie zafarbu z automatu dało marny efekt). PSE jest fajny i stosunkowo tani, tablet mz to ostateczność jeżeli nic innego nie mamy lub jesteśmy w terenie itp. (może się zraziłem swoją próbą z takim za 250,- PLN, może na lepszych jest ok - tylko za te 800-1000 to już laptopa nowego można czasem kupić). Posuwakowałem na szybko i tak mi się względnie podoba - Tobie nie musi, nie wiem jaką skórę miała dziewczynka.

PS. Jakieś dziwne te JPG (kompresja?)

[Saboor]

Ten fiolet z prawej ma być niby lepszy??? Dla drzewa może tak, ale dla twarzy?

Tak, na twarzy fioletu nie widzę.

[fret]

Tak, na twarzy fioletu nie widzę.

Dziwne, że twarz w Twoim awatarze ma zupełnie inny odcień. Czasem tak myślę, że jest to forum dla ślepych i zasłużonych... Nie bierz tego tylko do siebie

[pers]

Czasem tak myślę, że jest to forum dla ślepych i zasłużonych... Nie bierz tego tylko do siebie

I dla takich, którzy ani jednego własnego zdjęcia nie pokazują ale za to są ekspertami od oceniania zdjęć innych forumowiczów... ale oczywiście nie bierz tego do siebie

[fret]

I dla takich, którzy ani jednego własnego zdjęcia nie pokazują ale za to są ekspertami od oceniania zdjęć innych forumowiczów... ale oczywiście nie bierz tego do siebie

Biorę to na klatę, rzuć okiem na http://www.megamodels.pl/manfret.html, nie jest to szczyt artyzmu, ale też nie ma oczywistych wpadek Odróżniam fiolet od naturalnego koloru skóry

[Saboor]

Dziwne, że twarz w Twoim awatarze ma zupełnie inny odcień. Czasem tak myślę, że jest to forum dla ślepych i zasłużonych... Nie bierz tego tylko do siebie

Spoczko, fota w moim avatarze to robota innej zasłużonej członkini: Klikacz.
Co do odcienia skóry: to tylko automat ACR (biel na białko), kora to inna bajka.
Popatrzyłem sobie na samą buzię... mogła by być cieplejsza, ale to tylko sugestia by nie wpadać w zielenie i żółcie.
Bawimy się dalej.

[hades]

Cale szczęście, że mogę się bronić!
Jeśli odwołujesz się do mojego posta, postaraj się go przeczytać ze zrozumieniem albo chociaż zacytuj go w całości. Post, który cytujesz, był zamieszczony na 15-tej stronie i nie każdy dzisiaj ma ochotę cofać się tak daleko aby zobaczyć o co tam chodziło...

Odniosę się do tego w kilku słowach. I znowu nie będę cytował całości bo jest ikonka , która przenosi do źródła. Przykład wyszedł kiepsko, teraz nawet zauważyłem, że Saboor o tym napisał. Oczywiście, tłumaczyłeś, że to tylko dla pokazania zasady, ale nie zmienia to faktu, że brak opisu (gwoli sprawiedliwości dodam, że później go jednak dopisałeś w kolejnym poście) i kiepski przykład to nienajlepszy sposób pokazania młodszym stażem amatorom fotografii jak, mimo nie najlepszego oświetlenia tematu, pokonać problem. Uważam, że najlepszym sposobem jest pokazywanie przyzwoicie zrobionych przykładów wraz z pełnym (jak tylko to możliwe) wyjaśnieniem metody.

Mimo, że pokazany przez Ciebie przykład nie przypadł mi do gustu, to jednak zwróciłem uwagę na ogólnie dobrą metodę przy wydobywaniu tematu na światło dzienne. Zwróć też uwagę, że w przedstawionym przeze mnie przykładzie próbowałem Twój sposób przełożyć na oprogramowanie dostępne na tablecie. Zrezygnowałem co prawda z przesadnego różnicowania światła tła i pierwszego planu, ale starałem się dopasować obraz do przyjemnego odbioru z zachowaniem detali.

W kwestii cytowania. Powtórzę się. Chcąc jedynie nawiązać do wcześniejszej wypowiedzi, wystarczy, że zasygnalizuje cytat, a kliknięta ikonka w treści cytatu przeniesie czytelnika do źródła i pokaże nie tylko treść przed postem ale i po poście źródłowym. Nie mogę odpowiadać za czytelników, którzy nie mają ochoty cofnąć się do sygnalizowanych treści źródłowych.

---------- Post dodany o 00:35 ---------- Poprzedni post był o 00:34 ----------

---

Od moderatora: Fret, Helmuth. Wymianę złośliwości pozostawcie sobie na kiedy indziej. Wasze komentarze poleciały do kosza.

---

[Be_Beata]

W oczach Wiktori widać mnie..
#77

źródło

[Be_Beata]

Oj znów posprzątano mój wątek... hmm... nawet nie miałam możliwości zapoznania się z dyskusją.

[helmuth]

Rece opadaja. Ostatni raz zabiore glos w tej sprawie

Oczywiście, tłumaczyłeś, że to tylko dla pokazania zasady, ale nie zmienia to faktu, że brak opisu (gwoli sprawiedliwości dodam, że później go jednak dopisałeś w kolejnym poście) i kiepski przykład to nienajlepszy sposób pokazania młodszym stażem amatorom fotografii jak, mimo nie najlepszego oświetlenia tematu, pokonać problem. Uważam, że najlepszym sposobem jest pokazywanie przyzwoicie zrobionych przykładów wraz z pełnym (jak tylko to możliwe) wyjaśnieniem metody.

Nie chodziło o pokazanie jak uratować to zdjęcie ale jak może ono wyglądać kiedy motyw odróżnia się od tła. Jak taki/podobny efekt uzyskać, napisałem w następnym poście.
Byc może, opisanie później metody przerobienia tego zdjęcia, było błędem. Zostało odczytane jako podpowiedz, jak je uratować.