Ani przed ani po... zrobione dzisiaj...![]()
Ani przed ani po... zrobione dzisiaj...![]()
Ciągle się uczę i będę wdzięczna za wszelkie opinie i rady![]()
OLYMPUS OM-D E-M 10 zestaw z 1442 EZ i ED 60mm 1:2,8 Macro
Owszem, też miałam taką koncepcje... tylko że wydawało mi się nudne...
Ciągle się uczę i będę wdzięczna za wszelkie opinie i rady![]()
OLYMPUS OM-D E-M 10 zestaw z 1442 EZ i ED 60mm 1:2,8 Macro
A nie sądzicie, że cięcie małego kwadracika z takiego dużego kadru to porażka kompozycyjna przed naciśnięciem spustu migawki? Jeśli tyle trzeba obciąć, to chyba nie warto się siłować.
Be_Beata, co uważasz za temat tego zdjęcia? Co miało przyciągnąć oko? Przyroda zatopiona w wodzie czy fantazyjny kształt czegoś co wystaje z wody, odbijający się w tafli niczym w lustrze. Jeśli to pierwsze to warto pokazać miejsce, a tym samym ważne jest tło, drugi plan. Tło dopełnia, pozwala znaleźć skalę dla pierwszego planu. Jeśli to drugie (fantazyjny kształt) to raz, że kadr faktycznie lepiej wygląda przycięty, ale też należałoby skupić uwagę na kształcie właśnie, przez obcięcie detali widocznych na konarach wystających z wody (np. przez przyciemnienie ich). Spowodowałoby to, że byłyby nierozpoznawalne, wręcz odrealnione.
Spróbuj tak podejść do tematu. Skoro kadrujesz w taki, a nie inny sposób w trakcie robienia zdjęcia, to miało to jakieś znaczenie. Nie ma co później wycinać małego kawałka by na siłę szukać sensu dla obrazu.
A teraz w/g Ciebie jest nudne?
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo
Podobają mi się te konary/gałęzie wystające z wody i to one miały być tematem zdjęcia... natomiast pokazanie tylko ich okazało się nieciekawe dlatego zdecydowałam się na pokazanie również okolicy. Widok jest przyjemny... co do wartości artystycznych zdjęcia.. hmmm to może i macie racje.
Ciągle się uczę i będę wdzięczna za wszelkie opinie i rady![]()
OLYMPUS OM-D E-M 10 zestaw z 1442 EZ i ED 60mm 1:2,8 Macro
Niestety, obiektyw rejestruje rzeczywistość inaczej niż ludzkie oko, i sam od siebie niezbyt potrafi oddać nastrój miejsca, emocji, które nam w danym momencie towarzyszą. Brakuje mu rozpiętości tonalnej naszych oczu, indywidualnego postrzegania barw, że o kątach "widzenia" nie wspomnę. Do nas należy zmuszenie aparatu do tego, by tych różnic było jak najmniej i ew dopomóc mu jeszcze w postprocesie. Było by idealnie, gdyby można było do zdjęcia dodać muśnięcia wiatru i zapach słońca.
---------- Post dodany o 10:33 ---------- Poprzedni post był o 10:32 ----------
Nie wiesz, jak to jest, jak człowiek miarę umiaru zgubi ? hehehe.
Wstaw swoją propozycję.
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo
The question is, who cares?
Ciągle się uczę i będę wdzięczna za wszelkie opinie i rady![]()
OLYMPUS OM-D E-M 10 zestaw z 1442 EZ i ED 60mm 1:2,8 Macro