Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 37

Wątek: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

  1. #1

    Dołączył
    Mar 2013
    Mieszka w
    Wieliczka
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Witam

    Witam

    Od 20 lat fotografuje lustrzankami i przyzwyczajony jestem do wizjera lustrzankowego. I chyba "dojrzałem" by ulżyć sobie i swoim plecom (bo głównie fotografuje w górach) i przesiąść się na system m4/3 z wizjerem elektronicznym (np. OMD, Lumix, Fuji)

    To co mnie nurtuje, to jakość wizjera elektronicznego. Byłem w MM, ale tam oświetlenie jest sztuczne, próbowałem położyć na stole pieniądze i wyjść na zewnątrz, ale sprzedawca się na to nie zgodził.

    Mam pytanie jak sprawuje się wizjer na zewnątrz, w ostrym słońcu, na białym śniegu czy widać szczegóły, kolory obrazu i czy można ręcznie ostrzyć, i jak to wygląda w stosunku wizjera tradycyjnego.

    Mam też pytanie, bo tu chyba leży mój problem, czy łatwo jest przesiąść się mentalnie na taki wizjer, czy można się szybko przyzwyczaić i skupić na fotografowaniu.

    Będę bardzo wdzięczny za cenne rady i podzielenie się doświadczeniem.

  2. #2
    | OlyJedi
    Dołączył
    Mar 2008
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    2.368
    Siła reputacji
    135
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Odpowiedź będzie "nie wprost" bo z m43 mam tylko E-PL który wizjera nie posiada. Tak jak Ty od lat fotografuję lustrzankami z wizjerem optycznym. Ale ostatnio na wyjazd zabrałem Sony A55 z wizjerem elektronicznym. Nie miałem żadnego problemu z fotografowaniem. Każdy z typów wizjera ma swoje wady i zalety.

    Nie wiem jakiego lustra używałeś, ale jak porównać stosunkowo duży wizjer elektroniczny z A55 do malutkich wizjerów optycznych w lustrach entry level to ja wolę ten elektroniczny. Sytuacja zaczyna się zmieniać gdzieś od okolic Nikona D90/Sony A700 (z tymi aparatami mam doświadczenie) gdzie wybór tego co lepsze robi się trudniejszy. Natomiast jeśli dojdziemy do aparatów FF typu Canon 5D czy wręcz Sony A900 to tutaj wygrywa jednak wizjer optyczny.
    Zapraszam do albumu i galerii

  3. #3
    | OlyJedi
    Dołączył
    Dec 2011
    Posty
    420
    Siła reputacji
    26
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    EVF ma kilka poważnych zalet: histogram na żywo, podgląd ekspozycji na żywo, jak robisz b/w to też masz obraz b/w co może się przydać. Do tego manualne ostrzenie jest dużo łatwiejsze.
    Ma też laga, braki w DR, ograniczoną ilość kolorów. Od ok. 1,44Mpix rozdzielczość jest na tyle wysoka, że nie ma problemu.
    Ja się przesiadałem na EVF z Minolty D7D, która miała duży wizjer jak na APS. Do tego mam analoga z całkiem już dużym wizjerem, ale jakoś wolę EVF.
    W GH2 nie ma problemu z widocznością wizjera w ostrym słońcu, rozmiar odpowiada lustrom FF.
    No i można mieć podląd zdjęcia w wizjerze, bez odrywania oczu z zaznaczonymi prześwietleniami.
    Na życzenie lub też można sobie ustawić automatyczny podgląd na np. 1s po zrobieniu zdjęcia. Wystarcza, żeby ocenić czy nam się nie przepaliło niebo.

  4. #4
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar epicure
    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    12.882
    Siła reputacji
    243
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Wizjery elektroniczne mocno się różnią między sobą. Spojrzysz w jeden i zobaczysz lagi, spojrzysz w drugi i zobaczysz kiepski DR albo zaszumiony obraz. Ogólne wnioski można wyciągnąć takie, że EVF dają obraz jednak dość sztuczny - nikt, kto spojrzy w taki wizjer, nie nabierze się, że to wizjer optyczny. Ale jest kilka praktycznych zalet, które zostały już wymienione przez kolegów.
    www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb

  5. #5
    | OlyJedi Awatar POLM
    Dołączył
    Nov 2012
    Mieszka w
    Okolice Wrocławia
    Posty
    911
    Siła reputacji
    39
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Tak jak wspominał ktoś wyżej zależy z jakiej lustrzanki się przesiada - dla mnie przesiadka z Nikona D90 na OM-D E-M5 była bezproblemowa. Natomiast mniejsze rozmiary i waga aparatu - bezcenne
    OM-D E-M5 (Black) + parę stałek

  6. #6
    Moderator Konto PREMIUM | OlyJedi Awatar nightelf
    Dołączył
    Sep 2009
    Mieszka w
    Olsztyn/Warszawa
    Posty
    5.788
    Siła reputacji
    187
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Różnica obrazu oczywiście jest. D200 mam wrażenie daje mi większe powiększenie nieco niż VF-2 Olympusa.
    Ale od razu widzę prześwietlenia, miejsca niedoświetlone, jakość obrazu jest akceptowalna. Z drugiej strony do ujęć sportowych wolę nadal klasyczną lustrzankę.
    Nie powinieneś mieć problemu z obsługiwaniem elektronicznego wizjera.
    "Bez muzyki życie byłoby pomyłką." ~ Wilhelm Friedrich Nietzsche
    E-M5 + Pen E-P3 + Lumix 20/1.7 + Oly 12-40/2.8 + 45/1.8 + 40-150 + manualne macro +7.5/3.5
    moja galeria: http://nightelf.org Prawa Ręka Egzekutora-Skarbnika TWA

  7. #7
    | OlyJedi Awatar Janeczek
    Dołączył
    Jan 2011
    Mieszka w
    Wolne Miasto Gdańsk
    Posty
    2.616
    Siła reputacji
    103
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Nie wiem jak to ujac.
    Kazda z opcji ma swoje wady i zalety.
    Lustra lubie za duze wiziery A900, D700 itd.
    Mikruski od G1 maja bdb jakosc EVF.

    W ciemnicy w lustrze nie widac nic, w EVF podbicie z szumami ale mozna spokojnie ostrzyc, nawet manualnie.

    Kolory? oczywiscie, ze EVF bedzie sztuczny ale jakosc jest bardzo dobra i te 1.44mpix wystarcza do spokojnego kadrowania przy tym to co widze kolorystycznie bede mial na foto, nie ma przeklaman ale to tylko w Panasie chyba, w Olku jakby ten obrazek byl chlodniejszy w wizjerze, podobnie ma np NX 20 od samsunga.
    Manualnie EVF uwazam za duzo lepszy, kontrola z powiekszeniem kadru, nie idzie nie trafic, procz tego oczywiscie LV wiemy co dzieje sie i jak zdjecie finalnie bedzie wygladac od razu.

    Paradoxalnie mi rozdz i jakosc wyzsza niz w panasie (oledy Soniaka) przeszkadza, dlaczego? ano za geste usianie i nie ta technologia, majac takiego panasa jestem w stanie kazdym szklem manualnym wyostrzyc w punkt bez powiekszenia obrazu, w oledzie jest problem, bo obraz jest za gladki ale to moze zasiedzenie w Panasie to zrobilo...

    Reasumujac, polecam EVF, a podziekujesz potem za zdrowszy krepel.

    pozdrowionka
    Member of ABCDEFG Polska. 15% miesiecznie bez ryzyka! Zapraszam.

  8. #8
    Awatar Wesley
    Dołączył
    Nov 2012
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    139
    Siła reputacji
    15
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Nie tak dawno przeszedłem na OMD po latach ...dziestu używania wizjerów optycznych. Zero problemów. Przyzwyczaiłem się błyskawicznie ,oko się nie męczy a i kręgosłup tudzież

  9. #9
    | OlyJedi
    Dołączył
    Apr 2012
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    170
    Siła reputacji
    16
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Umówmy się, że różnica jest, EVF to obrazek "cyfrowy" w lustrzance jest analogowy... ale, po pierwsze w takim OM-D jest on na prawdę fajnej jakości, a po wtóre, po co w ogóle wizjer jak jest świetny wyświetlacz. Jedną z MEGA zalet m43 jak dla mnie jest właśnie to że mam wyświetlacz i nie muszę przykładać aparatu do oka, co po pierwsze usztywnia ludzi pstrykanych, jest ogólnie niewygodne, zniekształca perspektywę itp., ogólnie fee a kiedy masz odchylany wyświetlacz czujesz się jak byś spoglądał w kominek hasselblata

  10. #10
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar droplet
    Dołączył
    Nov 2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2.359
    Siła reputacji
    113
    Moja galeria

    Odp: Przesiadka z wizjera "lustrzankowego" na elektroniczny.

    Cytat Zamieszczone przez thedoc Zobacz posta
    ...po co w ogóle wizjer jak jest świetny wyświetlacz. Jedną z MEGA zalet m43 jak dla mnie jest właśnie to że mam wyświetlacz i nie muszę przykładać aparatu do oka, co po pierwsze usztywnia ludzi pstrykanych, jest ogólnie niewygodne, zniekształca perspektywę itp., ogólnie fee a kiedy masz odchylany wyświetlacz czujesz się jak byś spoglądał w kominek hasselblata
    Też tak uważam ale wyświetlacz musi być uchylny a czasami jest to niemożliwe i bardzo trudno zrobić wtedy makro. W większości przypadków nie czuję potrzeby aby używać w OM-D EVF. Planuję EVF używać do makro.

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 1.04.12, 08:00
  2. "4 pory roku - Lato 08" - "Pozostali Zwycięzcy" galeria pokonkursowa
    By mynameisnobody in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 9.10.08, 19:22

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.