Program do edycji zdjęć

[And.N]

PSE wydaje się być okrojoną wersją normalnego PS-a ale myślę że są w nim wszystkie przyrządy których bym potrzebował(jednak jest trochę droższy niż LR). Moje pytanie jest takie czy w PSE da się obrabiać pliki Raw? I czy mając go opłaca się kupować LR 3? A może polecicie mi jeszcze coś innego ?Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

Moim zdaniem nie opłaca się kupować Lightrooma 3. To program już nie wspierany przez Adobe. Nie wywołasz w nim RAW-ów z nowszych aparatów. Poza tym LR4 jest lepszy jeśli chodzi o możliwości. Sporo poprawiono w działaniu suwaków i dodano nowe opcje. To już możesz sobie doczytać nie będę wymieniał. Wadą LR4 to to, że wymaga mocnego komputera.
Odnośnie tego..."(jednak jest trochę droższy niż LR)"....To musisz wiedzieć, że PS Elements11 jest sporo tańszy od LR 4. W PSE da się obrabiać pliki RAW. Co prawda moduł ACR (Adobe Camera Raw) w PSE jest okrojony w porównaniu do tego z PS czy LR jednak do podstawowej obróbki wystarczy. Skorygujesz balans bieli, ekspozycję, prześwietlenia,jasność, kontrast, jaskrawość, nasycenie, przejrzystość, usuniesz szum, wyostrzysz, wyprostujesz lub obrócisz zdjęcie, skadrujesz. Na początek mnogość suwaków (w ACR z PS lub LR) może nawet "odstraszyć" Także polecam jako pierwszy PSE 11. Wart jest tych 350zł.
Jeżeli zbraknie Ci w nim możliwości edycyjnych RAW-a dobrą alternatywą może być wspomniany darmowy RawTherape, a może nawet i soft dostarczony z aparatem. Z czasem zmienisz komputer i rozważysz ewentualnie zakup LR 5 bo już pewnie taki będzie

[tymczasowy_]

Ale czy wydawanie kasy na taki program ma jakieś uzasadnienie? Lepsze samopoczucie, bo coś za $$$ nie może być złe?

Jeżeli nie jest się przekonanym i biegłym w formacie RAW, to nie lepiej skorzystać z jakiegoś darmowego programu, przynajmniej na początek? Na dzień dzisiejszy mogę polecić RawTherapee 4.0.10 (Windows/OS X/Linux). Lada chwila odbędzie się też zmartwychwstanie programu Lightzone (Windows/OS X/Linux)

Żeby kupić, a nie przepłacić - można spojrzeć przychylnym okiem na Corel Aftershot Pro (Windows/OS X/Linux) - koszt w promocji to jakieś 150 - 190 zł - na XP powinien raczej działać.

Poza tym, chyba każdy, nawet płatny program ma wersję demo - ja bym ściągał, testował, porównywał, itp.

Właśnie tak zrobiłem i przetestowałem wiele wołarek RAW, dzięki czemu jestem użytkownikiem LR - i wiem na przyszłość, że lepiej wydać 400zł niż męczyć się z "darmowym" RT. Ale każdy robi jak uważa.


PS
Warto wejść w jakąś beta wersję LR, bo ma się możliwość popracowania za darmo kilka miesięcy ... typowe demo LR działa jeden miesiąc.

[PanMarecq]

Ok dzięki za mnogość odpowiedzi.Obecnie to używam przeglądarkowego Photoshopa ażeby tam lekko jak coś rozjaśnić/przyciemnić,zmienić kontrast,wyostrzyć albo zmienić zdjęcie na czarno-białe. Obecnie ściągnąłem triala LR 3 i podoba mi się w nim możliwość mieszania kanałów podczas przekształcania zdjęć w czarno-białe i ogólna prostota obsługi i poprzez dawanie ocen moge sobie w końcu moje fotki jako tako uporządkować. O jakie dobrodziejstwa Raw-ów mi chodzi? Najczęściej bym chciał wyciągać cienie i zwiększać zakres tonalny fotografii.Naszło mnie teraz jeszcze jedno pytanie czy w PSE 11 da się jako tako obrabiać filmy? Nie chodzi tu o nie wiadomo jakie efekty ale może jakaś podstawowa korekcja barw,łączenie nagrań i etc?

[cissic]

Ściągnij darmowego GIMPa i będziesz zadowolony

[PanMarecq]

Chyba jednak zdecyduje się na darmowego Gimpa skoro tak wiele osób go tutaj poleca .Kupię sobie jakąś książkę i będę się bawił


ps.1 a Gimp potrzebuje jakiejś wtyczki do Rawów czy nie?
ps.2Skoro tak wiele osób poleca darmowego gimpa to po co ludzie kupują PS-a i inne programy?

[hades]

Jeśli nie boisz się Linuxa, to może sprawdź Ubuntu i Darktable. Drobna notka na jego temat jest tu https://forum.olympusclub.pl/content...nia-dla-Linuxa. Jest darmowy.

[And.N]

Chyba jednak zdecyduje się na darmowego Gimpa skoro tak wiele osób go tutaj poleca .Kupię sobie jakąś książkę i będę się bawił

ps.1 a Gimp potrzebuje jakiejś wtyczki do Rawów czy nie?
ps.2Skoro tak wiele osób poleca darmowego gimpa to po co ludzie kupują PS-a i inne programy?

Owszem potrzebuje wtyczki UFRaw i zdaje się najnowsza wersja Gimpa z tą wtyczką nie działa. Trzeba tam znów coś kombinować...
Sama wtyczka też nie jest jakaś super. Próbowałem to kiedyś używać i szybko zrezygnowałem...
Eee tam nie wszyscy polecają Gimpa Jako, że darmowy to go wypróbuj, tylko książek do Gimpa to nie kupuj.
PSE ma bardziej intuicyjny interfejs. Działa sporo szybciej od Gimpa. Stosując jakieś filtry w PSE masz podgląd w czasie rzeczywistym (ruch suwakiem i widzisz zmiany) i zazwyczaj na całej przestrzeni roboczej (w dużym oknie).
Z kilku zdjęć złoży Ci automatycznie panoramę i robi to dobrze lub HDR. Ma moduł do organizacji, skatalogowania zdjęć. Możesz przypisać słowa kluczowe i szybko znajdziesz dane zdjęcie.
W Gimpie bez instalacji dodatkowych pluginów nie usuniesz szumu z zdjęcia. Jak dla mnie bezapelacyjnie lepszy jest PSElements. Masz wszystko w jednym programie co potrzebne do zdjęć.

[hades]

ps.1 a Gimp potrzebuje jakiejś wtyczki do Rawów czy nie?

Musisz wywołać w czymś innym i konwertować do TIFF-a.

ps.2Skoro tak wiele osób poleca darmowego gimpa to po co ludzie kupują PS-a i inne programy?

Przyzwyczajenie, polecenia innych, sporo tutoriali, sporo pracy włożonej w naukę.

[salvadhor]

W przypadku pytań i odpowiedzi nt. oprogramowania zasada jest taka, że ludzie polecają to, czego się nauczyli używać lub zakupili za niebagatelne kwoty. Zupełnie nie sprawdza się stereotyp, że darmowe (wolne) oprogramowanie to jakieś dziadostwo i biedna-substytut komercyjnego softu. Owszem, soft komercyjny zwykle ma bardziej dopieszczone opcje, lub wydajność - bo w końcu twórcy biorą za to kasę i wydania trafiające do konsumentów muszą trzymać jakiś poziom. Dlatego jeżeli ktoś zarabia na zdjęciach lub obróbce grafiki, na dodatek kończył w tym kierunku szkoły, robił kursy, itp, to zwykle jest ukierunkowany na soft komercyjny - takie prawa rynku, sponsoringu szkolnictwa, itp. Lecz w wielu przypadkach darmowe nie oznacza gorsze - na przekór głosom 'wole wydać 400 zł, niż męczyć się z RawTherapee'. Specyfiką softu wolnego jest dynamiczny rozwój, dlatego wersja sprzed pół roku to zupełnie inny program, niż wersja sprzed miesiąca. Z RT jest podobnie, najnowsze 4.0.10 to kompletnie inna klasa niż stare wersje 3.xx. Zwykle profesjonaliści nie mają czasu na takie aktualizacje, testowanie wersji, itp., bo mają do wykonania terminową robotę na wczoraj. Ale amatorzy, pół-profesjonaliści, albo uświadomieni - któż im broni próbować, porównywać, zdobywać doświadczenie...

Co do GIMPa i odczytywania przez niego surówki - można korzystać z plugina (w Linuksie jest z tym sprzężony UFRaw, nie wiem jak w Windowsie). Lecz praktycznie każdy szanujący się program do wywoływania zdjęć posiada przycisk - 'Wyślij do zewnętrznego edytora'. Przynajmniej taki przycisk ma Photivo, RawTherapee, itp. Cały trik polega na tym, że w tych programach warto przeprowadzać jak najwięcej obróbki - kolorystycznej, przekształceń, wyciągania cieni/świateł, bo GIMP operuje jeszcze i ciągle z 8bitową precyzją. Dlatego poza stemplowaniem, pozostałe poważniejsze filtry mogą upośledzać jakość wyniku. Dedykowany do zdjęć RawTherapee, Photivo, Dartkable i inne pracują z precyzją 16bitową, a nawet i 32. Przynajmniej ja osobiście GIMPa od dawna wykorzystuję tylko do jakiegoś poważnego stemplowania, albo co... Bo całą resztę robię w Darktable

[tomasziolkowski]

Chyba jednak zdecyduje się na darmowego Gimpa skoro tak wiele osób go tutaj poleca .Kupię sobie jakąś książkę i będę się bawił


ps.1 a Gimp potrzebuje jakiejś wtyczki do Rawów czy nie?
ps.2Skoro tak wiele osób poleca darmowego gimpa to po co ludzie kupują PS-a i inne programy?

Tu jest najnowsza wersja, podobno z UFRawem.
http://www.partha.com/