Patrząc na to zdjęcie przyznałbym Ci rację. Jednak poprzednie z tymi zmrużonymi oczkami i rozwartą "paszczą" sugeruje zachować ostrożność.
pozdrawiam Wiejo
zajebiste))
Miło zobaczyć Twoje zdjęcia po długiej nieobecnościWidzę że podobnie jak ja za ptaszki się wziąłeś. Na 180 i 181 ciekawie uchwycone momenty zgubienia nasionka i odlotu. Na 186 jak już pisałem w ptasim wątku model bardzo ładnie komponuje się kolorystycznie z tłem. Na 183 i 184 rozważyłbym kadr kwadratowy lub nawet pionowy. Widzę różnicę kolorystyki między 180 i 181 - bardziej naturalna wydaje mi się na 180.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Moje tegoroczne ptaszki też robione w trybie relaksacyjnym. Rozsiadałem się wygodnie w fotelu na werandzie domku na działce, czekałem aż ptaszki podlecą napić się lub wykąpać w baseniku i wtedy je fotografowałem. Od prawie dwóch miesięcy jestem już w Łodzi i tu zdjęć ptakom nie robię ale mam na dysku zapas na jeszcze wiele tygodni obrabiania i pokazywania.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)