Maroko 2013 - zimowa foto-wyprawa z Nikoniarzami i Martyną nazwana Fotostopem.

[waruga]

Ja mysle, ze tak szybko nie zaakceptuja nowego swiata, ktory czai sie u bram i bedzie jeszcze nam dane podziwiac ich kulture.

[Bodzip]

Dlatego m.in. drogi Andrzeju trzymam do pena 14-150. Z dalsza takiego płatnerza ściągniesz, ani się nie zorientuje. Oni już tylu turystów widzieli, że dokładnie potrafią sobie obliczyć jaka jest dla nich strefa "zagrożenia" foto

[apz]

Dlatego m.in. drogi Andrzeju trzymam do pena 14-150. Z dalsza takiego płatnerza ściągniesz, ani się nie zorientuje. Oni już tylu turystów widzieli, że dokładnie potrafią sobie obliczyć jaka jest dla nich strefa "zagrożenia" foto

Ciasno tam i zbyt ludnie, by takie cos sie powiodło. lepiej byłoby załatwić to z bliska 45-ką lub 20-stką, co i tak nie jest łatwe. Próbowałem tego , czułem sie jak złodziej, odpuściłem. nie byłem w Maroku dla medyn tylko dla krajobrazów.

Garbarnie czas zacząć:

PS. Mam zdjęcie z kontrastem do zrobienia - później jeszcze zajrzę i słów kilka dorzucę. (RTG).

44. Suszenie skór

45.

46. Świeża dostawa odczynników? A może skup skór surowych?

47.

48.

49.Kadzie inaczej...

[luc4s]

W lecie ci ludzie nie chodzą w gumiakach tylko boso

[Muminek]

Bardzo fotogeniczna ta garbiarnia. Zapytam tylko, jak wrażenia zapachowe z tego miejsca?
Pozdrawiam

[apz]

Bardzo fotogeniczna ta garbiarnia. Zapytam tylko, jak wrażenia zapachowe z tego miejsca?
Pozdrawiam

Wrażenia zapachowe jak z garbarni, cała ta część Fez-u śmierdzi specyficznie. Podobno to głownie efekt zapachu roztworów mocznika używanych do pozbawienia skór włosa na wstępnym etapie obróbki. Ale ja nie bardzo w to wierzę, zwiedzającym podaje się gałązkę świeżej mięty przy wejściu.
Za to oglądanie jakie cuda oni z tej skory potrafią zrobić jest czystą przyjemnością. W lecie smród będzie pewnie ciężki do wytrzymania.

---------- Post dodany o 02:26 ---------- Poprzedni post był o 02:24 ----------

W lecie ci ludzie nie chodzą w gumiakach tylko boso

W tych woderach by się po prostu ugotowali. To był dzień dla nas na polary. Jakies nieco ponad 10 stopni, niewiele.
Mam jeszcze kilka zdjęć Edy - ona w tym dniu obsługiwała E-M5. Będą za chwilę.

[Eda]

Garbarni cd:

[Eda]

GARBARNI cd.

9. Plan ogólny

10.

11.negocjacje handlowe?

12.

12. Zbieranie suszu

13.mocznik gryzie - panowie nawet rękawice założyli (niektórzy).

[apz]

Dlatego m.in. drogi Andrzeju trzymam do pena 14-150. Z dalsza takiego płatnerza ściągniesz, ani się nie zorientuje. Oni już tylu turystów widzieli, że dokładnie potrafią sobie obliczyć jaka jest dla nich strefa "zagrożenia" foto

Ten malutki filmik obrazuje jak wyglada ruch na tych uliczkach. Trzeba mieć pasję reportera by upolować jakiś wizerunek wbrew woli jego właściciela.


Wracając do garbarni i zarazem kończąc ten temat - jest to teren ze zbiornikami i drogami technicznymi między domami w dolnej części medyny w Fezie. Klienci w tym fotografowie wchodzą tam po wąziutkich schodkach i przechodzą przez rozległy sklep z rozmaitymi artykułami skórzanymi. na końcu sklepu znajduje się galeria z widokiem na garbarnię - fotografie sa robione z wysokości półtorej piętra. fotografować można do woli. Jako grupa zrobiliśmy tam kilka zakupów, nikt wiec nas stamtąd nie przeganiał.
Kupcy wykonują swoje czynności zapraszając nas na galerię i częstując herbatką przybyłych. W "naszej" części osoba zatwierdzającą ceny była kobieta, a handlującymi negocjatorami byli mężczyźni.
cdn.

[klikacz]

Wrażenia zapachowe jak z garbarni, cała ta część Fez-u śmierdzi specyficznie. Podobno to głownie efekt zapachu roztworów mocznika używanych do pozbawienia skór włosa na wstępnym etapie obróbki. Ale ja nie bardzo w to wierzę, zwiedzającym podaje się gałązkę świeżej mięty przy wejściu.
Za to oglądanie jakie cuda oni z tej skory potrafią zrobić jest czystą przyjemnością. W lecie smród będzie pewnie ciężki do wytrzymania.

---------- Post dodany o 02:26 ---------- Poprzedni post był o 02:24 ----------



W tych woderach by się po prostu ugotowali. To był dzień dla nas na polary. Jakies nieco ponad 10 stopni, niewiele.
Mam jeszcze kilka zdjęć Edy - ona w tym dniu obsługiwała E-M5. Będą za chwilę.

Mocznik jest bezwonny. Sorka za chemiczną dygresję.
Zdjęcia fajowe.