Publikacja wizerunku za granicą

[aga_piet]

Pytanie powstało w mej głowie po obejrzeniu kapitalnej serii zdjęć Michaela Wolfa:
http://photomichaelwolf.com/#tokyo-compression/1

Mamy obcykany i wielokrotnie omawiany na Forum temat publikacji wizerunku (głównie w street foto). Wiemy co tak, co nie.
A jak to jest za granicą?
Czy gdyby Wolf zrobił taki cykl w Polsce i chciał publikować go na swojej stronie, potrzebowałby zgody na publikację?
Czy ja mogłabym opublikować na swojej stronie podobny cykl zrobiony w Japonii?
Czy mogłabym opublikować za granicą cykl zrobiony w Polsce?

Generalnie - od czego to zależy? Od obywatelstwa fotografa, miejsca publikacji?

[Mirek54]

Pytanie powstało w mej głowie po obejrzeniu kapitalnej serii zdjęć Michaela Wolfa:
http://photomichaelwolf.com/#tokyo-compression/1
A jak to jest za granicą?
Generalnie - od czego to zależy? Od obywatelstwa fotografa, miejsca publikacji?

Mi sie zdaje ,ze chyba w jakim celu pokazujesz i gdzie.Te z linka to MZ takie "artystyczne paparaci"jesli tak mozna te dwa slowa polaczyc.

Tu W celu czysto sprzedajnym,zeby nie omijac legalnosci umiescilem kilka fotek
Przyklad: http://www.fineartprint.de/?page=bil...&image=9435234.
Nie jest to zaden wizerunek ,ale musialem nawet oswiadczyc ze obiekt nie byl fotografowany przez dziure w plocie sasiada.
Tu masz,poczytaj ile nam tak naprawde nie wolno,nawet przez mysl mi nie przechodzi,ze az tyle znakow jest pod ochrona
Tam masz tez linki do umow,zeby pozniej wybrnac jak ktos zacznie zazdroscic.Nie wiem ja w Polsce,ale mysle,ze jak kariera jest miedzynarodowa to i prawo tez.Inaczej bysmy o Strasburgu nie slyszeli
http://www.fineartprint.de/index2.ph...&typ=community.

O "facjatach z niespodziaka" tez tam jest

[k@czy]

W mojej okolicy nie wazne skad sa zdjecia - jesli je publikujesz - to na swoja odpowiedzialnosc. Jesli jestes czlonkiem wystawy organizowanej przez kogos trzeciego - ma on prawo poprosic cie o pisemna zgode osob wystepujacych na zdjeciach. To samo z konkursami - brak papierka - brak publikacji albo niemoznosc wziecia udzialu w konkursie. Wyjatki oczywiscie sa - osoby publiczne, zgromadzenia, itepe, itede

[aga_piet]

Tym bardziej jestem ciekawa, jak to było z serią z tokijskiego metra (pociągu?). Posty Mirka i kaczego sugerują, że w Niemczech i USA jest podobnie jak u nas.

[Sawa]

Cześć Pani B,

Nie znam się na prawie, zupełnie, ale zastanawiając się nad odpowiedzią na twoje pytania:

"Czy gdyby Wolf zrobił taki cykl w Polsce i chciał publikować go na swojej stronie, potrzebowałby zgody na publikację?
Czy ja mogłabym opublikować na swojej stronie podobny cykl zrobiony w Japonii?
Czy mogłabym opublikować za granicą cykl zrobiony w Polsce?"

"Generalnie - od czego to zależy? Od obywatelstwa fotografa, miejsca publikacji? "
przyszło mi do głowy, że to generalnie zależy od miejsca, w którym właściciel wizerunku złoży pozew do sądu.
Oczywiscie, otwarte pytanie czy każdy sąd poradzi sobie z taką sprawą, pewnie w danym kraju - będzie to traktowane w zależności od panującego prawa.
Prywatnie zaś, gdy chodzi o mnie, to wygląda na to, że publikacja przeze mnie zależy od mojej 'odwagi'
Dużo odważniej podchodzę do publikacji wizerunku osób z innych krajów, niż z Polski.

pozdrawiam,