1678, 1679 - w takim tłumie aż trudno się zdecydować którego do zdjęcia wybraćBardzo ruchliwe były?
1680 - piękniś sułtanek uroczy. Światło ładnie podkreśliło fakturę skrzydeł. Szkoda jedynie że nie całe zmieściły się w głębi ostrości.
1678, 1679 - w takim tłumie aż trudno się zdecydować którego do zdjęcia wybraćBardzo ruchliwe były?
1680 - piękniś sułtanek uroczy. Światło ładnie podkreśliło fakturę skrzydeł. Szkoda jedynie że nie całe zmieściły się w głębi ostrości.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dzięki. Temperatury dawały się we znaki i do tego wszechobecny kurz!
W momencie gdy przysiadały na wilgotną ziemię i piły w miarę spokojne były.
Krótki przystanek w małej osadzie Solitaire. Jest tu stacja benzynowa, można napić się kawy i zjeść świeżo upieczoną szarlotkę!![]()
Tak, najsmaczniejszą szarlotkę w Namibii. Szkocki poszukiwacz przygód Percy Moose Mc Gregor trafił tu i zdecydował się zamieszkać. Otworzył piekarnię i piekł szarlotkę, prowadził ten biznes przez 20 lat, tu zmarł i został pochowany.
1681.
1682.
1683.
1684.
1685.
Niewiele roślin i zwierząt potrafi się dostosować do skrajnie surowych warunków pustyni Namib. Drzewo kołczanowe i welwiczja (nazywana często żywą skamieliną) radzą sobie całkiem dobrze.
1686.
1687. Drzewa kołczanowe
1688.
1689. Dzrzewo kołczanowe to najwyżej rosnący aloes.
1690. Welwiczja przedziwna. Pień welwiczji schowany jest w ziemi, wystaja tylko dwa liście których roślina nie zrzuca przez całe swoje życie.
1691
1692. Kwiat welwiczji
1693. Żuk pustynny. Tu krótki filmik jak w niezwykły sposób owad zdobywa wodę z porannej mgły
Ostatnio edytowane przez lisiajamka1 ; 24.10.24 o 17:59
Rzeczywiście przystosowanie się do życia w tak skrajnych warunkach jest ekstremalnie trudne. Dodam jeszcze że liście welwiczji rosną ciągle u nasady natomiast ich końce równocześnie stopniowo zasychają.
Dzięki za kolejny odcinek bardzo ciekawej relacji!
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Baseny solankowe w pobliżu Walvis Bay
1694.
1695.
1696.
1697.
1698.
Flamingi. W pobliżu Walvis Bay są ich tysiące.
1699.
1700.
1701.
1702.
1703.
1704.
1705.
1706.
Wszystkie piękne, ale zdecydowanym faworytem jest dla mnie 1705. Szkoda że nie ma już 'Fotografii miesiąca' by tam je zgłosić...
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Ale piękną plażę mają! I chyba strasznie drogi wstęp bo tłumów plażowiczów nie widać![]()
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Ciężko to nazwać plażąPotężne wydmy ciągną się wzdłuż oceanu kilometrami, a zimny prąd morski zniechęca do kąpieli, poza tym jest to teren chroniony i trzeba zdobyć glejt na wjazd samochodem. My skorzystaliśmy z usług lokalnego biura, 4-godzinna przejażdżka z lunchem (szampan, owoce morza, kanapeczki, słodkości) to koszt około 110 €.
1711.
Dalej w drogę wzdłuż Szkieletowego Wybrzeża do Przylądka Krzyża.
1712.
1713.
1714. Przylądek Krzyża. Tu w 1485 r przybył i postawił krzyż portugalski podróżnik Diego Cao. Teraz rządzą uchatki
1715.
1716.
1717.
1718.
1719.
Ostatnio edytowane przez lisiajamka1 ; 28.10.24 o 20:28