Swietne foty.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Fajne klimaty, pozdrawiam.
Nieodłącznym elementem krajobrazu w płd. części Maroka jest endemit drzewo arganowe (argania spinosa), nazywane też żelaznym drzewem. Cierniowe, poskręcane wydaje raz na dwa lata żółte owoce wielkości mirabelki, gdzie pod mięsistą skórką w bardzo twardym orzechu znajdują się dwa trzy nasiona z których tłoczy się olej. Owoce są przysmakiem kóz, dawniej więc zbierano je już lekko przetworzone z kozich odchodówOlej jest bardzo cennym składnikiem stosowanym w kosmetyce.
Ostatnio edytowane przez lisiajamka1 ; 28.03.14 o 14:10
A i opis dobry. O oleju arganowym słyszałem, ale nie wiedziałem skąd. Teraz wiem![]()
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Moj ulubiony drzewa i kozy z MarokaAle wiecie, ile oni się muszą orobić przy tym oleju arganowym (ludzie, nie kozy). Ponoć uzyskiwany mechanicznie nie ma już takich właściwości. Oprócz zastosowań w kosmetyce, jest jest wersja spożywcza. O dziwo smakuje... Orzechami
![]()
Jak widac kozy zawsze byly latwe w utrzymaniu....i tez znalazly swoje miejsce w przyslowiu...
Klimat fajny fotek.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Jak to się stało, że wcześniej nie trafiłem do tego wątku? Chyba czeka mnie długa lektura w weekend.
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
Fajnie te kózki na drzewie wyglądają.![]()