Doskonałe. Sugeruję do admina i autora, aby wystawę z tych zdjęć zrobić.
Bo i ciekawe i pouczające.
Plus jak zwykle .... kiedyś![]()
Doskonałe. Sugeruję do admina i autora, aby wystawę z tych zdjęć zrobić.
Bo i ciekawe i pouczające.
Plus jak zwykle .... kiedyś![]()
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Robi wrażenie ogrom owoców, warzyw, ryb...super to się czyta i ogląda. BRAWO![]()
Były: 3 Canony PS, 2 Lumixy FZ, 2 Olympusy E-System /14-54II, 40-150/, Nikon D5000 /18-105/, E-PL2, E-PL3, E-PL5 /14-42, 14-150,12-50, 40-150, 14/2.5, 20/1.7, 45/1.8, Nokia LUMIA 920, 930 GOLD, LG G4, G5,G6, G7, Huawei P30 Pro jest Huawei Mate 50 Pro
Galeria Olympusclub: http://galeria.olympusclub.pl/index.php?cat=21795
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowo.
Opuszczamy Phnom Penh. Kierujemy się do Ratanakiri, prowincji w północno-wschodniej Kambodży, dokładniej do oddalonego o 636 km miasta Banlung.
Dworzec autobusowy w stolicy.
355.
Większość autobusów odjeżdża w godzinach rannych, nawet na najdłuższe trasy wyjeżdżają wyłącznie poranne autobusy, tak jest po prostu bezpieczniej.
Na dworcu spotykamy niewielu białych ludzi. Przy zakupie biletu jest on dodatkowo znakowany dla informacji kierowcy, że na pokładzie jadą biali. Jesteśmy od tego momentu pilnowani by wsiąść z plecakami do odpowiedniego pojazdu i wysiąść w odpowiednim miejscu.
Oprócz pasażerów do autobusów pakowane są ogromne ilości towarów, są to najczęściej produkty spożywcze, których nie kupimy w bardziej oddalonych zakątkach tego kraju.
356.
Z każdą minutą przybywa towarów.
357.
Dworzec w stolicy to chyba jedyne miejsce w Kambodży, gdzie do autobusu wpuszczana jest przepisowa liczba pasażerów, ale zmienia się to zaraz po wyjechaniu za miasto, do jednopoziomowego autobusu mieszczącego około 50 osób tak naprawdę wchodzi do 75 osób.
Jeszcze na dworcu, przed odjazdem do uatobusu wchodzą dzieci oferując jedzenie, najczęściej obrane ananasy, mango i gotowane jajka.
358.
Klimatyzacja oczywiście jest ustawina na najniższą temperaturę, co zmusza tubylców do ubierania się w ciepłe ubrania, najniższa temperatura w jakiej jechaliśmy to 18 stopni, kiedy na zewnątrz było 38 stopni. Zamykanie wylotów powietrza nic nie daje, ponieważ co chwilę chodzi po autobusie człowiek odpowiedzialny za porządek i otwiera wszystkie wyloty.
Autobus zatrzymuje się co kilka godzin na toaletę i posiłek.
W przydrożnych punktach gastronomicznych kupimy wiele gatunków owoców.
Na straganach królują ananasy
359.
i oczywiście jackfruity.
360.
Dania mięsne to przede wszystkim kluski na parze, po których nasza znajoma chorowała przez tydzień.
361.
Czasami pojawia się suszona kiełbasa, ale bardzo rzadko kupują ją tubylcy. Za kiełbasą stoją słoiki z marynowanymi kiełkami sojowymi.
362.
W największych ilościach sprzedaje się drób.
Smażone przepiórki.
363.
Smażone kaczki z chrupiącymi dziobami.
364.
Prawdziwy rarytas to grillowane szaszłyki z kuperków kurzych.
365.
Wszędzie dostaniemy spore ilości owadów.
Smażone świerszcze i szarańczaki.
366.
I najczęściej kupowane: smażone z czosnkiem tarantule.
367.
Odbiegając od tematu kulinarnego, to nasza przemiła sąsiadka z autobusu.
368.
cdn.
Świetne zdjęcia i opis. Nie wiedziałem że tarantule są też tak sprzedawane jak szarańcza .
Super wątek.
tarantule? żartujesz?
Znów smaku narobiłeś![]()
Znów doskonała seria.
O robalach pisałeśo tarantulach nie wiedziałem, choć nie wszystkie ptasznikowate są jadowite.
Że tak przewrotnie powiem - pyszna relacja
Dobre zdjęcie tej pani z dzieckiem.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Marcin jak dla mnie, pół dnia na rozlewiskach bez jedzenia i zasiadam do nich bez mrugnięcia.![]()
Zapraszam do wątku: http://forum.olympusclub.pl/threads/...