Witam , ostatnimi czasy złapałem się nie raz na tym iż zamiast pstrykać foty siedzę, wertuje sieć i rozmyślam czym lepiej by mi się te foty robiło Powiem wam , iż zaczyna mnie to powoli irytować . Ostatnio bije się z myślami na temat duże 4/3 vs mikro 4/3 i rozmyślam nad tym czy zostawić to co mam (tudzież patrz stopka ) i korzystać z tego w twórczy sposób (tylko jak się zmotywować jak człowiek w ciągłym letargu sprzętowym ) czy sprzedać duży system na rzecz rozbudowy małego , a może nie trzeba nic rozbudowywać tylko łączyć te dwa systemy i cieszyć się obrazkami jakie dają ?
Ps.
Ech jak ja zazdroszczę Tym co nie zaprzątają głów swych tym ''onanizmem'' sprzętowym a ich galerie rosną w siłę wzbogacając się co i raz o nowe kadry
Pozdro