Strona 11 z 51 PierwszyPierwszy ... 91011121321 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 503

Wątek: Jarmark staroci

  1. #101
    | OlyJedi Awatar Planistigmat
    Dołączył
    Dec 2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    169
    Siła reputacji
    28
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Bedzie jeszcze troche o Leicach, bo widze, ze temat sie spodobal.

    W 1925 r ruszyla seryjna produkcja Leici. To bylo cos zupelnie innego niz miechowe kamery 6x9 lub tzw. kamery podrozne drewniane formatu np 18x24
    Poczatkowo wstawiano do Leici pieciosoczwkowy obiektyw "Leitz Anastigmat", ktory powstal z przeliczenia Heliara do formatu maloobrazkowego. Poniewaz nie mozna bylo uzywac nazwy Anastigmat w nazwie wlasnej, wiec jego nazwe zmienino na "Elmax", ale nadal byl 5-cio soczewkowy. Wkrotce przeliczono go jeszcze raz i dwie przednie soczewki zastapiono jedna dzieki czemu otrzymano kopie Tessara i nazwano "Elmar". To byl najslynniejszy obiektyw w historii. Jedni twierdza, ze Elmar to po prostu kopia Tessara, a inni ze powstal z ograniczenia Heliara. Raczej ta druga wersja jest prawdziwa.
    W 1932 r wyposazono Leice w dalmierz (Leica II). Oczywiscie Leica byla oparta o optyke Leitza. (WAZNE)
    Wszyscy widzac sukces jaki odnosila zaczeli konstruowac wlasne maloobrazkowce. Rowniez w 1932 roku w koncernie Zeiss Ikon rozpoczeto produkcje Contaxa opartego o optyke Zeissa (WAZNE). Konstruktorzy Contaxa oraz Exakty (ktora powstala tez po Leice) mieli nie lada problem, poniewaz pewne rozwiazania byly opatentowane przez Leitza. Musieli zrobic cos co bedzie tak samo dzialalo, ale byloby inaczej skonstruowane. Ich konstrukcje byly znacznie bardziej skomplikowane, Contaxa do tego stopnia, ze prawie nikt obecnie nie chce tego naprawiac.
    Genialnosc Leici polegala na jej prostocie a tym samym na jej niezawodnosci. Jednak Contax zyskal lekka przewage w optyce. Konstrukcje Zeissa byly troche lepsze od Leitza.
    Po II Wojnie Swiatowej zniesiono wszystkie patenty niemieckie zostawiajac tylko po jednym z kazdej dziedziny (W fotografii to byla jakas malo istotna konstrukcja). Mozna bylo wiec kopiowac co sie chce i jak sie chce. Wielu, jak Canon czy Minolta, skopiowalo Leice dokladnie, albo tylko minimalnie zmieniajac niektore elementy, inni brali to co najlepsze z kilku systemow. Swietnie rozwiazali to Rosjanie kopiujac Leice, ale optyke (oprocz obiektywu standardowego) biorac od Contaxa. I tak zamiast troche slabszego Elmara 3.5/35 skopiowali swietnego zeissowskiego Biogona 2.8/35 nazywajac go Jupiter 12. I dalej: Jupiter 3 1.5/50 to Sonnar 1.5/50; Jupiter 8 2/50 to Sonnar 2/50; Jupiter 9 2/85 to Sonnar 2/85; Jupiter 11 4/135 to Sonnar 4/135 itp. Konstruktorzy Nikona stworzyli dziwna hybryde mechanizm migawki zostawiajac od Leici, a od Contaxa wzieli system ustawiania ostrosci, dzieki czemu z zewnatrz wyglada jak Contax, ale w srodku jest Leica. Rosjanie nie kombinowali z Contaxem, skopiowali dokladnie przenoszac cala fabryke do Kijowa i nazwali go Kiev. Optyke do niego tez skopiowali/wzieli od Zeissa.
    Wrocmy jednak do Leici. Powstalo ponad 1000 kopii tego aparatu (tzn 1000 roznych modeli bedacych kopia Leici. Jest nawet ksiazka 1000 kopii Leici)
    Na czym polegala wyjatkowosc . Prezentuje to na zdjeciach. Prawie nic nie ma w srodku, a dziala.
    To co jest na zdjeciach to pierwsza Zorka. Od Leici II roznila sie tylko koronka okalajaca spust i krzywka dalmierza. W Leice bylo koleczko, a tu jest cos na ksztalt trojkacika. (sa nawet strony w internecie mowiace jak odroznic pierwsza Zorke, czy pierwszego Feda z przebitą nazwą aparatu, od oryginalnej Leici) Szybkosc przesuwu migawki byla ta sama, a zmiane czasow otwarcia migawki uzyskiwalo sie poprzez zmiane szerokosci szczeliny. Odpowiedzialne za to sa 2 kolka. Jedno to zlote nad napisem 1207 (na 2-gim zdjeciu) i drugie nachodzace na nie z bolczykiem skierowanym w dol wchodzacym w odpowiedni otwor tego zlotego koleczka. Proste, prawda ?










    Wiele rzeczy tylko zasygnalizowalem, moim celem nie bylo napisnie ksiazki lecz nowego posta.
    Moje fotopstryki na forum Olympusa. | sprzęt - ciągle się zmienia
    Stara prawda: Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

  2. #102
    | OlyJedi Awatar wojtek1234
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    450
    Siła reputacji
    34
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Cel osiągnięty
    Dużo wiadomości i szczegółów technicznych. Bardzo interesujący post.

  3. #103
    Rozjemca - Super Mod Zwycięzca popRAWki
    Konto PREMIUM | OlyJedi
    Awatar Saboor
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Markach
    Posty
    17.403
    Siła reputacji
    286
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Cytat Zamieszczone przez wojtek1234 Zobacz posta
    Cel osiągnięty
    Dużo wiadomości i szczegółów technicznych. Bardzo interesujący post.
    Prawda. Teraz Waść wykład planuj.
    |popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
    wątek kulinaria :::: bez prawdziwych potrzeb :::: wątek tutoriale
    wątek Photoshop :::: <-- Volter --> :::: wątek DITL

  4. #104
    | OlyJedi Awatar wojtek1234
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    450
    Siła reputacji
    34
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Made In USSR x 3




    Witam. Dzisiaj nieco świeższej historii tym razem ze wschodu


    ZORKI 10
    Na początku lat 60-tych pojawia się na rynku japoński aparat Ricohmatic 35 a w 1964 roku fabryka KMZ w Krasnogorsku rozpoczyna produkcję pierwszego radzieckiego aparatu fotograficznego oferującego automatykę ekspozycji. To ZORKI 10. Kolejność zdarzeń nie jest przypadkowa . ZORKI 10 to niemalże wierna kopia Ricohmatica 35.

    Pierwszy egzemplarz nabyłem za parę złotych na radomskim pchlim targu. Ten aparat ze względu na swój wygląd zwrócił moją uwagę. Był uszkodzony, pognieciona obudowa nie pozwalała na naciąg migawki i blokowała jej spust. Szybka osłaniająca wizjer i światłomierz była potłuczona ale wskazówka światłomierza reagowała na światło. Po robotach szklarsko- blacharskich i lutowniczych złożyłem Zorkę do kupy i odpaliłem. Wsjo w pariadku choć wskazaniom światłomierza nie ufam . Ponieważ ślady na metalicznej obudowie pozostały więc postanowiłem zmienić jej oryginalną kolorystykę. Drugą Zorkę praktycznie w idealnym stanie nabyłem nieco później coby oryginałem dysponować. Poniżej prezentuję dwie wersje kolorystyczne.






    Słów parę na temat aparatu. Zarówno wyglądem jak i zasadą działania aparat ten zupełnie odbiega od produkowanych dotychczas Zorek wzorujących się na Leice. Jak na tamte czasy aparat zaskakuje wyglądem. Stalowa, utrzymana w macie prostopadłościenna obudowa bez dźwigienek i przycisków, które zostały umieszczone na spodniej części obudowy robi wrażenie. Na górnej części obudowy pozostała tylko szyna do lampy a na frontalnej – gniazdo lampy błyskowej. Obiektyw metalowy wygląda prawie jak niklowany a soczewki światłomierza rozmieszczone obwodowo połyskują dodając charakteru rodem z innej cywilizacji . Ekspozycja kontrolowana była całkowicie automatycznie w zakresie 1/30s i f=2,8 do 1/500(250?0s i f=22. Ostrość ustawiana była za pomocą dalmierza. Zorki 10 wyposażono w dobry jak na tamte czasy obiektyw Industar 63 45mm/2,8.







    Podsumowując aparat robi na mnie wrażenie przede wszystkim swoim wyglądem. Jego prostopadłościenna/klockowata geometria oraz umieszczenie dźwigni przewijania, naciągu filmu i licznika pokazującego ilość klatek pozostałych do wykonania) czyni go po prostu niewygodnym. Jednak zapisał się w historii aparatów CCCP jako pierwszy automat. Lubię go oglądać ale zdjęć najprawdopodobniej robił nim nie będę.

    WOSCHOD
    W przeciwieństwie do przedstawionej Zorki 10 prezentowany poniżej Woschod to oryginalny produkt radzieckiej myśli technicznej. Produkowany był w zakładach GOMZ i LOMO w latach 1964-1969.Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Elegancki, nieco wyprofilowany o połyskującej stalowej płytce mocowania obiektywu,. Naciąg migawki sprzężony z przesuwem filmu umieszczony na obiektywie(!),W wizjerze pięknie podświetlone ramki kadrowania uwzględniające paralaksę oraz wskazówka światłomierza z zaznaczonym polem środkowym prawidłowej ekspozycji. Na obiektywie pierścień ustawienia ostrości oraz pierścień nastawy czasu i pierścień ustalający przysłonę. I tutaj ciekawy mechanizm. Mianowicie oba te pierścienie mogły być sprzężone ze sobą i obracać się razem zmieniając nastawy ekspozycji albo rozsprzęglone za pomocą naciśnięcia dźwigienki co pozwalało na preselekcję przysłony lub czasu. Aparat w przeciwieństwie do opisanej Zorki 10 mógł pracować w trybie manualnym co jest niewątpliwą zaletą biorąc pod uwagę trwałość selenowego światłomierza. Obiektyw Triplet-48, 45mm/2,8 wyposażono w lantanowe soczewki co znacznie podwyższało jakość odwzorowanego obrazu. Migawka o czasach 1-1//250s, „B”, f=2,8-22.
    Z przyjemnością patrzę na ten aparat i chyba wyciągnę z lodówki negatyw…. Aparat sprawny choć światłomierz wydaje się być nieco przemęczony ale w szufladzie nówka sztuka Swierdłowsk-4











    Prawda, że ładny ?

    SOKÓŁ
    Czas na mój „najulubieńszy” z tej trójki. Cały czas w użyciu, sprawny w 100% i co najważniejsze robiący naprawdę bardzo dobre zdjęcia – mój SKÓŁ AUTOMAT . Zakupiłem go na targu staroci w Krakowie pod halą na Grzegórzeckiej jako niesprawny (bez baterii nie wyzwala migawki).Po włożeniu baterii odpalił a światłomierz wskazuje dokładnie tak jak moja cyfra C5D !. Zrobiłem nim już trzy negatywy i wszystkie bardzo udane. Jedno ze zdjęć nim wykonanych wstawiłem do galerii. Aparat ten to wynik rywalizacji LOMO z japońskimi automatami. Masywny, ciężki jak licho o bardzo tradycyjnych liniach i kształcie oferuje nam automatykę przysłony. Nastawiając czas automatycznie dobiera przysłonę o czym informuje nas w jasnym bardzo fajnym wizjerze. Ramki ograniczające kadr w wizjerze przesuwają się wraz z ustawieniem odległości ograniczając zjawisko paralaksy. Produkowano go w latach 1966-1978. Obiektyw Industar-70, f=50mm, 1:2,8 z migawką 1/30-1/500 +”B”. zakres przysłon 2,8-16. Ciekawym rozwiązaniem była dźwignia przewijania filmu umieszczona na bocznej części obudowy. Cieszę się, że go mam .







    To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam oglądających i czytających.
    Ostatnio edytowane przez wojtek1234 ; 10.02.14 o 00:04

  5. #105
    Rozjemca - Super Mod Zwycięzca popRAWki
    Konto PREMIUM | OlyJedi
    Awatar Saboor
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Markach
    Posty
    17.403
    Siła reputacji
    286
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Cytat Zamieszczone przez wojtek1234 Zobacz posta
    Made In USSR x 3 /.../To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam oglądających i czytających.
    Dziękuje Wojtku za kolejną świetną lekturę.
    |popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
    wątek kulinaria :::: bez prawdziwych potrzeb :::: wątek tutoriale
    wątek Photoshop :::: <-- Volter --> :::: wątek DITL

  6. #106
    | OlyJedi Awatar BIKER
    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    zapomniana "Ziemia obiecana" obecnie Miasto bezprawia. Ale to moja Łódź.
    Posty
    4.175
    Siła reputacji
    126
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Aparat typu "giotsa nie łamiotsa".

    Najlepiej wspominam Smieny i Zenithy.
    Wojtek fajny kawałek historii.

  7. #107
    | OlyJedi Awatar wojtek1234
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    450
    Siła reputacji
    34
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Cytat Zamieszczone przez Saboor Zobacz posta
    Dziękuje Wojtku za kolejną świetną lekturę.
    I ja dziękuję za słowo dobre

    ---------- Post dodany o 21:43 ---------- Poprzedni post był o 21:40 ----------

    Cytat Zamieszczone przez BIKER Zobacz posta
    Aparat typu "giotsa nie łamiotsa".

    Najlepiej wspominam Smieny i Zenithy.
    Wojtek fajny kawałek historii.
    Smienki i Zenity to podstawa i bardzo dobrze je wspominam
    Mieć Zenita w tamtych czasach to było coś.
    Dziękuję za odwiedziny.

  8. #108
    | OlyJedi Awatar BIKER
    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    zapomniana "Ziemia obiecana" obecnie Miasto bezprawia. Ale to moja Łódź.
    Posty
    4.175
    Siła reputacji
    126
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Wojtku ja nigdy nie zapomną moich początków ze Smienami(ręczny przesuw kliszy kółkiem) , Symbol (przesuw dźwigienką). Potem miałem Zenita E i TTL z taką dużą lampą na plastikowej rurce przykręcaną szyną pod spodem aparatu. Całość wyglądała bardzo ciekawie, a błysk oślepiał od mocy. Otwierałem aparat i patrzyłem przy różnych czasach jak "pracują" listki migawki. Bardzo mi się to podobało. Zrobiłem tym wiele zdjęć na ślubie siostry, które czasem oglądam a to już tyle lat.
    Do dziś żałuję że sprzedałem Zenita TTL. Proza życia wygrała.

  9. #109

    Dołączył
    Mar 2008
    Mieszka w
    bardzo daleko...
    Posty
    188
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Dzięki serdeczne za wspaniałe historie! Poproszę o więcej!!! Ja swoją przygodę zacząłem z soviecką Viliją. Dalej był Zenit 11. Gwoździe nim wbijać można! Gdy wreszcie stać mnie było na cusik porządnego... no cóż: Nikon F80 wygrał
    Ostatnio edytowane przez MacGrong ; 9.02.14 o 23:43
    Nikon F i D / Olympus OM + Pansonic G / Mamija 645

  10. #110
    | OlyJedi Awatar wojtek1234
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    450
    Siła reputacji
    34
    Moja galeria

    Odp: Jarmark staroci

    Cytat Zamieszczone przez BIKER Zobacz posta
    Wojtku ja nigdy nie zapomną moich początków ze Smienami(ręczny przesuw kliszy kółkiem) , Symbol (przesuw dźwigienką). Potem miałem Zenita E i TTL z taką dużą lampą na plastikowej rurce przykręcaną szyną pod spodem aparatu. Całość wyglądała bardzo ciekawie, a błysk oślepiał od mocy. Otwierałem aparat i patrzyłem przy różnych czasach jak "pracują" listki migawki. Bardzo mi się to podobało. Zrobiłem tym wiele zdjęć na ślubie siostry, które czasem oglądam a to już tyle lat.
    Do dziś żałuję że sprzedałem Zenita TTL. Proza życia wygrała.
    Tak. Do każdej klatki/kadru podchodziło się wtedy zupełnie inaczej . 36 lub 12 kadrów i koniec...a dzisiaj ?
    A lampa, o której piszesz to najprawdopodobniej ŁUCZ. Posiadam taką, pokażę bo ciekawym czy myślimy o tej samej. Po błysku przez dłuższą chwilę nie można nigdzie trafić .

    ---------- Post dodany o 22:58 ---------- Poprzedni post był o 22:55 ----------

    Cytat Zamieszczone przez MacGrong Zobacz posta
    Dzięki serdeczne za wspaniałe historie! Poproszę o więcej!!! Ja swoją przygodę zacząłem z soviecką Viliją. Dalej był Zenit 11. Gwoździe nim wbijać można! Gdy wreszcie stać mnie było na cusik porządnego... no cóż: Nikon F80 wygrał
    I ja Tobie dziękuję. To miłe i zobowiązuje do ciągu dalszego

Podobne wątki

  1. Weihnachtsmarkt czyli jarmark bożonarodzeniowy
    By helmuth in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 84
    Ostatni post / autor: 27.12.22, 10:11
  2. Jarmark Jagielloński w Lublinie
    By VonGregorius in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 24.08.08, 18:05

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.