
Zamieszczone przez
Planistigmat
.
Jesli juz jestesmy przy Zorkach to chcialbym zaprezentowac Szanownym Kolegom ponizszy aparacik.
Kiedys wpadl mi w rece na gieldzie w Warszawie. Nie kosztowal wiele, bo byl zepsuty - spuszczone roletki migawki. Tak sie dzieje gdy ktos odkreci nie te srubke co trzeba i wałek, na ktory jest nawinieta roletka, przestaje sie wogole obracac, a sama roletka zwisa luźno. Do tego mial obdrapana okleine. Oczywiscie natychmiast go kupilem i oddalem do naprawy u znajomego.
Dlaczego go kupilem ? Bo byl wczesny i nieskladany. Zwroćcie prosze uwage na napis ZORKIJ na obiektywie, niski numer seryjny 10321 (wykonano ponad 800 000 Zorek model pierwszy), waskie cyferki wygrawerowane na tarczce czasow itp. Reszta elementow tez jest taka jak byc powinna tzn. od tego egzemplarza Zorki.
Pochodzi z 1949r, ewentualnie samego poczatku 1950.