Oscyloskop OK-12 z początku lat 60-tych ubiegłego stulecia:
- i jego wnętrze po zdjęciu obudowy:
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Owszem. Wszedłem w jego posiadanie w 1977 roku gdy uratowałem go przed zezłomowaniem. Przez kilkanaście lat używałem, potem wylądował w garażu gdzie przeleżał wiele lat i kilka dni temu został z niego wyciągnięty. Okazało się że wystarczało wymienić jedną lampę (mam zachowany z dawnych czasów komplet zapasowych lamp elektronowych) aby na ekranie pojawił się obraz. Aby przywrócić go do pełnej sprawności należałoby jeszcze wykonać trochę regulacji, być może też wymienić niektóre elementy ale prawdę powiedziawszy mi się nie chce - mam ciekawsze rzeczy do roboty. W sumie nie jest mi ten oscyloskop potrzebny i jeśli znajdzie się jakiś hobbysta-kolekcjoner który będzie chciał go przygarnąć chętnie go oddam w dobre ręce.
Dzięki za miłe słowa!
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
To ja dziękuję, za wyczerpującą odpowiedź. Co do rzeczonego oscyloskopu, to zapewne byłby nim zainteresowany Adam Śmiałek, który kiedyś udzielał się na tym forum, a obecnie ma genialny kanał tutaj.
Dzwony z zamojskiej wieży katedralnej (zdjęcia z 2014r, niestety nie było możliwości podejścia do nich z korzystniejszego kąta). Ze względu na ciasnotę musiałem użyć dość krótkiej ogniskowej co spowodowało że dzwony wyglądają na wyższe i węższe niż w rzeczywistości.
Dzwon 'Jan' odlany w 1662r ze spiżu z domieszka srebra. Wysokość 160cm, średnica 200cm, ciężar ok. 4300kG:
Dzwony 'Tomasz' (odlany w 1721r, wysokość 105cm, średnica 140cm, ciężar ok. 1200kG) i 'Wawrzyniec' (1715r, wysokość 56cm, średnica 68cm, ciężar 170kG)
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)