Czyli lać dlatego że mahoń afrykański to inny mahoń niż Ty uznajesz a nie dlatego, że Pan sprzedał tanie czerwone meranti żeby oszukać i udawać że to mahoń ?
O widzisz. Jak fajnie że zaczynamy gadać z zgodnie z nomenklaturą i już zaczyna się przewijać i mahoń afrykański i mahoń amerykański![]()
Na ostatniej fakturze są różne rzeczy, mahoń sapeli, mahoń afrykański, wenge i jesion. Z całą pewnością nie ma Meranti, kóre również w tym samym miejscu mozna sobie nabyć.
Co do CITES to w ogóle warto wspomnieć że dotyczy to każdego kto jeździ na wakacje. Czasem znajdziemy muszle na brzegu, czasem chcemy sobie kupić pamiątke w danym kraju i przywieźć do domu... I trzeba "zachować pozor"
Wszystko zależy w którym załączniku jest zwierz / roślina. Bo jeśli w pierwszym to nawet jeśli jest z hodowli - nie ma najmniejszej opcji aby go albo jego kawałki wprowadzać do obrotu czy wjeżdżać do państw które przystąpiły do konwencji. Są jakieś wyjatki ale rzadkie i raczej naukowo a nie handlowo...
Jesli w II to wystarczy kwit. a bez kwitu można pójść siedzieć
Nie ma znaczenia czy sami zabiliśmy zwierza czy znaleźlismy kawałek wyrzucony przez morze. - ułamaną gałąź - nikogo to nie będzie obchodziło.
http://www.wwfpl.panda.org/rss.cfm?4120
http://www.wwfpl.panda.org/fakty_cie...f/pamiatki.cfm
Co więcej można mieć w domu rzeczy Citesowe to nie jest nielegalne - u mnie w domu niestety jest masa wyrobów z CITESowych zwierząt czy roślin. Niestety... - jakieś takie upodobanie moich przodków że jak jeździli przywozili sobie np pamiątki z kości słoniowej albo koralowce rafotwórcze - co w świetle moich poglądów godne pochwały nie jest.
Ale - mogę sobie taki kawałek kości słoniowej spokojnie mieć - nie jest to nielegalne. Mogę go komuś dać. Jeśli już sprzedam albo będę chciał przewieźć przez granicę - pójdę siedzieć.
Kiedyś na Okęciu fotografowałem wszystko zwierzęce co celnicy skonfiskowali i podlegało pod CITES - we łbie się nie mieści jakie te ludzie są głupie. Poczynając od popielniczek z żółwii szylkretowych, poprzez skóry z krytycznie zagrożonych gatunków a na otwieraczach do piwa z rogu nosorożca szalach shatoosh i sproszkowanych rogów nosorożca coby kuśka lepiej stała....
---------- Post dodany o 22:09 ---------- Poprzedni post był o 22:06 ----------
heheheh - to nierustykalizm powinien iść w stronę camera obscura z "dehdury"
![]()