Od kiedy się pojawił E-M5 piszą o niepotrzebnym i brzydkim kominku, o mazaniu nosem po LCD, o braku 1/8000, o brzydkich kolorach obudowy, o nieergonomicznych kilku klawiszach, o śliskiej okładzinie w czarnym body, banding z P20 też wylazł czas jakiś temu. Czy to wszystko były ślepe zachwalania? Fakt że zdarzyły się ze dwa - trzy porównania pozycjonowania E-M5 do d300s, moim zdaniem zupełnie przesadzone. Autor tego wątku po prostu napisał swoje wrażenia powtarzając się w kilku opiniach z innymi użytkownikami.




Odpowiedz z cytatem
