Cena i wygląd . Mam w sklepie na półce przeróżne bezlusterkowce , i niestety Peny są ostatnimi, które zwracają na siebie uwagę klienta , bardzo ciężko kogokolwiek namówić na drogie nowe Peny . 2500 zł za "najtańszy" model E-PM2 , śmichu warte.
Cena i wygląd . Mam w sklepie na półce przeróżne bezlusterkowce , i niestety Peny są ostatnimi, które zwracają na siebie uwagę klienta , bardzo ciężko kogokolwiek namówić na drogie nowe Peny . 2500 zł za "najtańszy" model E-PM2 , śmichu warte.
Dałbym Ci i ja plusa Janie_S za ten tekst ale jak wiesz system nie pozwala Dałbym pomimo tego że nie zgadzam się z większością Twoich "zarzutów" co do E-M5.
The question is: What is a Mahna Mahna?
Janie , dobra obiektywna recka Szkoda, że nie moge dać +1
runner
Odnośnie trzeciego zaskoczenia Autora.
Chciałbym zwrócić uwagę, że "komin" nie jest jedynie atrapą dla uzyskania stylu retro (wiele razy taka opinia się pojawiała). Tam są umieszczone czujniki stabilizacji, które dla najefektywniejszego działania powinny znajdować się w tej samej osi co tor optyczny. Zapewne chodzi o kompensowanie ruchów rotacyjnych. Tu jest o tym wspomniane
http://translate.google.com/translat...-analisis.html
Pomimo wystającego "komina" E-M5 jest ogólnie mniejszy od dowolnej lustrzanki, więc hasło promujące m4/3 nie uleciało w niebyt wraz z niedopasowaniem aparatu do kieszeni Autora. Autor jedynie nie przewidział, że ten wystający element będzie mu zawadzał, a przecież to oczywista różnica konstrukcyjna w porównaniu do wspomnianego E-P1.
Pozdrawiam
Niby tak, tylko spokojnie dało się tam zmieścić lampę (no, może komin urósłby o 2mm w tę czy w inną stronę) bez burzenia designu. I to właściwie jedyne moje zastrzeżenie do OM-D.
"...był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się."
Do bandingu - to ja nie jestem w stanie odnieść - 12-50 używam sporadycznie, 20/1,7 mam do dyspozycji, ale rzadko jej używam, głównie fotografuję ZD 12-60 i ZD 50-200 a z E-M5 interesuje mnie matryca i procesor i tryb seryjny migawki. Ciekaw jestem czy będzie z 17/1,8.
Nawet gripa nie potrzebuję bo i po co. Z dużym obiektywem i tak trzeba zestaw trzymać od spodu.
AP.
PS. Dostałem właśnie etykietę "fanatyka m43", Jej autor bardzo się pomylił, i zrobił to bez znajomości rzeczy i zastanowienia.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Dobry tekst. Nawet bardzo dobry.Zawsze wole znać dwie strony medalu, tym bardziej jeśli go jeszcze nie posiadłem.
A nie przeszkadza ci wielkosc pol AF? Bo jak dla mnie to jest najwieksza porazka tego aparatu - nie dosc ze zeby zmniejszyc rozmiar trzeba sie nagimnastykowac to jeszcze trzeba to robic za kazdym razem kiedy sie wlacza aparat bo ktos nie wpadl na to ze warto byloby takie ustawienie zapisac ...
Wygląd dla mnie jest akurat idealny, właśnie taki mi się podoba, mam czarno-srebrny, ten wygląd był jednym z czynników za przy zakupie. Fajnie, że nie wygląda jak kolejny PEN. Trzyma mi się go całkiem dobrze bez gripa. Brak mi wykrywania statywu co powinno w tak zaawansowanym korpusie jednak już być. No i banding na długich czasach naświetlania, nawet przy ISO 200 przy naświetlaniu przez minutę wylazł był. Może jeszcze po kolejnej zmianie ustawień będzie lepiej ale na razie nie mam możliwości przetestować. Dla mnie to świetny aparat, szkoda że nie idealny ale niewiele w sumie mu brak.
A, o tym nie wiedziałem. Za krótko go macałem w sklepie dla idiotów żeby do tego dojść. W sumie aparat jest ok, tylko ciut drogi i cierpi na kilka chorób wieku dziecięcego (nie w sensie samego OM-D ale serii jaką mam nadzieję zapoczątkował). Jak na aparat za 5k w kicie to może i przesada, za to za 3,5-3 - da się przymknąć oko.
PS. A ten banding wychodzi w Penach 5-tych też czy tylko w OM-D?
Ostatnio edytowane przez Moominek ; 21.01.13 o 22:27
"...był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się."