Witam
Mam spory dylemat.
Od ponad 3 lat foce puszką E-510 z standardowymi kitami. Do tego jeszcze parę analogów ale w większości przypadków kity, a w zasadzie 14-42 dominuje jeżeli chodzi o użytkowanie. Od samego początku byłem nastawiony na zakup 14-54 ale jak to przeważnie bywa ciągle rok zamyka się dziura budżetową. Okazuje się, że od tamtego czasu pojawiło się m4/3 i ukierunkowanie Olympusa w ten standard. Początkowo były dylematy typu czy dalej brnąć w 4/3 czy malucha ale dziś zastanawiam się czy XZ-2 nie będzie dla mnie lepszym wyborem? Wiem, że do tych aparatów Olympus przewiduje telekonwerter ale czy istnieją nakładki umożliwiające mocowanie filtru polaryzacyjnego? Fotografuje głównie wyprawy wycieczkowe i krajobrazy dlatego stosowanie tego filtru jest dla mnie ważne. Natomiast wysokie ISO i jasny obiektyw w tym aparacie ma mi umożliwić zrobienie zdjęcia w miejscach takich jak słabo oświetlone pomieszczenia. Co sądzicie o takiej zamianie?
Pozdrawiam