Żadnego producenta nie to nie stać. Wszyscy teraz jadą na jednym sensorze we wszystkich grupach swoich produktów.
Żadnego producenta nie to nie stać. Wszyscy teraz jadą na jednym sensorze we wszystkich grupach swoich produktów.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Tak, słuchaj mój też to ma.
Cholera pojechałam specjalnie do nich w sobotę, gdzie tam nawet nie zszedł na dół przywitać się z babką, tylko cały dzień Plejstejszyn.
Przychodzi mi do głowy kilka innych super rzeczy, którymi Olek mógłby się zająć, zamiast płodzić podobne do siebie modele aparatów.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
To inna bajka. W puszkach (semi)profesjonalnych za matryce płaci się grube pieniądze, prawdopodobnie dużo wyższe, niż one są warte. Bo nie sądzę, że dwukrotnie większa matryca w rzeczywistości podraża aparat o niemal 100%. Producenci mogą sobie zatem pozwolić na rozrzutność i wykorzystywanie elementów przeznaczonych tylko do jednego konkretnego modelu, w końcu klient jest tutaj sponsorem. W entry levelach i średniej półce tnie się jednak koszty, bo tutaj klient nie będzie szastał pieniędzmi.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
W Panasach są chyba teraz 3 różne matryce: stara w G6, jakaś insza w GH3 i jeszcze inszo-nowsza w GX7.
Zawsze jest etap przejściowy, kiedy pojawia się nowa matryca. Przecież nie wsadzą jej od razu do wszystkich modeli. Pewnie jednak w ciągu roku czy dwóch będzie siedzieć już we wszystkich puszkach tego producenta.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Fuji akurat się cofa w matrycowym rozwoju, to już jest ciekawostka (jesli to nie jest plotka).