Ja stawiam na to, że problemem Olka są matryce od Sony. Ok, fajne wysokie ISO, ale na najniższym lekki dramat w porównaniu do luszczanek. Nie każdy fotografuje czarne koty w ciemnej piwnicy. Jak się wymyśliło dziwny format, to trzeba było pomyśleć też o niskim ISO lepszym niż z kompaktu. Mikro potrzebuje matrycy z ISO 50 jak kania dżdżu, czy jakoś tak... Drugi problem, to oferta szkieł tele (czyli praktycznie wszystkiego, co nie jest szerokim kątem lub w ostateczności standardem. Jeśli już coś jest, to za dziwne pieniądze. Trzeci to współpraca z lampami błyskowymi i sama oferta lamp. Małe jest piękne, ale nie zawsze, jak już się wymyśliło małe korpusy, to gdzie są pasujące do nich lampy??? Cała reszta, to (z mojego bardzo subiektywnego punktu widzenia) tylko tematy zastępcze. Z mojego bspw mkII to oferta dla fanów systemu, nowych klientów raczej nie przyciągnie.