tyle że od czasu debiutu E-M5 rynek się mocno zmienił. "Flagowe" konstrukcje są już i Samsunga i u Fuji o Sony nawet nie wspominająć. Olympus był liderem bezlusterkowców i teraz pora by ów sukces zdyskontował zdobywając przewagę na rynku kolejnym atrakcyjnym modelem. Rozsądnie skalkulowana cena może w tym tylko pomóc.
Zresztą podobie było w rodzinie E-PL gdzie siódemka na debiucie kosztuje mniej niż piątka swego czasu.
Swoją drogą, jeśli nowe OMD ma być czymś nowym to może ową różnicą będzie ekranik odchylany nie tylko góra -dół ale też i na bok i obracany?