Witam,
Na początku chciałbym się niejako przedstawić - napisać kilka słów o mojej przygodzie z fotografią. Pierwsze zdjęcia zdobiłem aparatem Smiena, który dostałem na komunię. Pamiętam, jak z ojcem wywoływaliśmy je w domowej ciemni, czyli łazience oświetlonej czerwoną żarówką. Powiększalnik, odczynniki, wywoływanie, suszenie - dla małego dziecka to była prawdziwa magia.
Potem już czasy zdjęć kolorowych, automatycznego Kodaka i oddawania klisz do fotolabów. Zdjęcia są, ale przyjemność z ich robienia niewielka. Gdzieś około 2003 roku kupiłem swój pierwszy aparat cyfrowy z oszałamiającym 1Mpx. Oglądając dzisiaj zdjęcia z tego aparatu można docenić, jak rozwinęła się w tak krótkim czasie fotografia cyfrowa
Ostatnie fotografie robione cyfrowymi kompaktami to głównie uroczystości rodzinne, wakacje czy różne wycieczki. Chciałbym spróbować też trochę innej fotografii, pokazać świat moimi oczami, zatrzymać niektóre chwile i przedmioty na dłużej. Zdaję sobie sprawę, że moje umiejętności w fotografii są bliskie zeru. Wiem, co to GO, przesłona, ogniskowa itp, ale to póki co raczej nie przekłada się na umiejętność robienia dobrych zdjęć.
Czytam książki, które były tu polecane na forum, robię zdjęcia i próbuje je analizować pod kątem poprawności.
Tu prośba do bardziej doświadczonych w temacie fotografii o pomoc i krytyczną ocenę moich obrazków. Za każde słowa (te ciepłe i te krytyczne) bardzo dziękuję.
Na początek zdjęcia z ostatniego spaceru, na który postanowiłem zabrać aparat. Ładna pogoda, sypiący śnieg, miałem nadzieję na zrobienie kilku pstryków w zimowej scenerii. Po wyjściu okazało się jednak, że śnieg zastąpił deszcz ze śniegiem, niebo "przygasło" i zrobiło się buro-ponuro, co wpłynęło negatywnie na mój nastrój. Stąd pewnie takie a nie inne zdjęcia.
Pierwsze zdjęcie to huśtawka. Była otoczona przez wrony, jednak gdy podszedłem wrony rozpierzchły się na wszystkie strony. Dobrze, że huśtawka została:
1.
Scena bez czarnych ptaszorów wydała mi się nieco zbyt statyczna, więc spróbowałem rozhuśtać nieco obrazek:
2.
Trzecie zdjęcie miało oddać surowość scenerii. Betonowy mur, drut kolczasty, szare niebo i szary, topniejący śnieg:
3.
To na razie tyle. W miarę możliwości i czasu będę dorzucał kolejne zdjęcia, mam nadzieję, że coraz lepsze.
PS. Na zdjęciu nr 2 chciałem użyć długiego czasu naświetlania. Na najniższym ISO i największej przesłonie (F16) przy czasach 1/4, 1/2 miałem mocno prześwietlone zdjęcia (powyżej +3EV). Jak rozumiem, gdybym chciał mieć mniej naświetlone (+1EV) to musiałbym zastosować filtr szary? Mam obecnie obiektywy Panasonic 20/1.7, Panasonic 14-42. W przyszłości chciałbym dokupić m.Zuiko 45/1.8. Wszystkie one mają inną średnicę mocowania filtrów. Czy jest jakiś sposób, żeby używać jednego filtru do wszystkich obiektywów (jakieś redukcje, itp)???
Dodam linki do plików źródłowych RAW, jeżeli ktoś chciałby pokazać te zdjęcia "po swojemu" to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko
http://szafiro.dyndns.org/RAW/P1050257.RW2
http://szafiro.dyndns.org/RAW/P1050297.RW2
http://szafiro.dyndns.org/RAW/P1050309.RW2