może i zabawa grafiką trudna nie jest, ale aby zrobić coś dobrze to jednak przyznasz że potrzeba trochę czasu i zmysł artysty też ma nie małe znaczenie. bylejakość mnie nie interesuje - a tak by wyglądała zabawa w moim wykonaniu. Mój problem w retuszowaniu polega na tym że nigdy nie umiem powiedzieć sobie dość i albo nie jestem zadowolony ze swojej pracy, albo tak dalece poprawiam/naprawiam/retuszuję że wszystko spapram, tak więc tak źle i tak niedobrze.
co do awatara to masz dobre kojarzenie
a avatar nie mój tylko ukradziony z projektu podkoszulki (wygoglowane)