Witam,
Parę dni temu spacerując z aparatem na szyi doczłapałem do Galerii Kazimierz. Zrobiłem parę fotek nie wchodząc do obiektu. Niestety. Spacer zakończył się ostrą dyskusją z ochroniarzem. Teren prywatny - zakaz fotografowania. Czy ktoś z Was może wyjaśnić mi podstawę prawną takiego stanu rzeczy ? Nie znalazłem żadnej informacji na temat terenu prywatnego. Ot, przechadzałem się obok Galerii chodnikiem.