j.w.
j.w.
mente et malleo
Ja nie zauważyłem winietowania w 14-45.
Z moich obserwacji, imho mogę stwierdzić, że winieta pojawia się faktycznie czasem: albo kiedy słońce świeci nam nad głową i tulipan powoduje ten efekt, albo po prostu jest za ciemno. To tyle ze strony praktycznej w wykonaniu 330.
Tuulan ja Tuulin tuulinen tuuli tuulee talvella täällä ja tuolla.
beczke miałem, aberracje miałem ale winiety nie.
JEDNO ŻYCIE JEDEN CEL, JEŹDZIĆ HONDA CBR
Witam wszystkich
Całkiem niedawno zaistniałem na tym forum jako szczęśliwy użytkownik E-330 z jego kitowym ZD 14-45. I muszę przyznać, że jak na kitowy obiektyw wypada całkiem przyzwoicie na tle kitowych C,N, P o S/M nie wspomnę, czym mnie bardzo mile rozczarował. Wineta zdarza się się i owszem, przy pewnych kombinacjach przesłon i ogniskowych ale nie jest ani gigantyczna, ani zbytnio uciążliwa. Porównajcie sobie nikonowskie 18-70, tam to można śmiało winetowanie nazwać gigantycznyma wszyscy go zachwalają. Ten efekt przy np. pejzażach może czasem wglądać całkiem przyjemnie ale to moje osobiste spostrzeżenia i można się z nim nie zgadzać
ZD 14-45 mile również zaskakuje po względem ostrości i aberracji, chyba najlepszy kit jaki dołączany jest do cyberluster. Dystorsja na tle konkurencji też w kategorii kitów nie odbiega od normy. Dlatego po ponad rocznych rozważaniach wybrałem właśnie system olka, ze względu na świetną optykę. Przy optyce Olympusa człowiek może odetchnąć, i przestać wertować testy na poszukiwaniu szkła i kompromisu cena/jakość, a więcej czasu poświęcając na przyjemność płynącą z czystego fotografowania
Warto było tez ten rok czekać, dzięki temu E-330 dostępny był za mniejsze pieniądze a za różnice zaopatrzyć się w ZD 14-54 co też niezwłocznie uczyniłem. Dla tej świetnie skorygowanej dystorsji naprawdę warto było... Ale tego szkiełka chyba nie trzeba nikomu rekomendować.
Pozdrawiam
Nie pamietam winietwoania 14-45, ale zauwazylem, ze 14-54 czasem niezle winietuje. 14-45 winietowal mi tylko raz, jak go kupilem, gdy nie dokrecilem oslonki.
Podczas użytkowania swojego 14-45 również nie stwierdziłem winietowania. Obiektyw jest "klasa" jak za za takie pieniądze. Najbardziej przeszkadza mi "beczka" przy zdjęciach architektury. Muszę później prostować w Szopie. Przymierzam się do 14-54 głównie z tej przyczyny.
Czarny aparat z gorszego systemu
Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959
Skoro nie masz problemów z winietowaniem, to popatrz na próbkę ze zrobionego przeze mnie zdjęcia ZD 14-45 z tulipanem.![]()
Viva la Revolución! Viva el Socialismo!
--------------------------------------------
E-30, E-500 + ZD 14-45 + ZD 40-150 + ZD 35mm
Przykro mi, że u Ciebie to winietowanie zachodzi. U mnie tego nie stwierdziłem, choć używam często filtry. Załączam fotę zrobioną z polarem i w narożnikach jest czysto.
Pozdrawiam
Czarny aparat z gorszego systemu
Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959
Przez 1,5 roku fociłem 14-45 i nie zauważyłem winiety. Największy mankament
tego szkła to wyraźna beczka na szerokim końcu. Pod światło też nie jest mistrzem - lubi wrzucić fioletowe obwódki. Ale to IMHO bardzo dobry obiektyw (jak na kity, oczywiście).