Moja teoria jest taka dla tych co zmienili telefon na coś więcej - robimy foty temu co nam się podoba i jak nam się podoba a jak coś nas najdzie aby się tym chwalić to zaczynamy pokazywać zdjęcia rodzinie i znajomym. Jeżeli co najmniej 50% zaczyna mówić o tym pozytywnie to znaczy, że idziemy w dobrym kierunku. Broń Boże nie umieszczamy zdjęć na takich forach jak to lub podobnych bo nas zjadą albo postarają się przekabacić na swoja wiarę a kościołów jest co najmniej kilkadziesiąt(a takie coś może skutecznie zniechęcić jak ma się płaczliwą naturę). Przy okazji coś tam możemy sobie przeczytać i oglądamy rożne zdjęcia z przeróżnych dziedzin i wyciągamy z tego wszystkiego jakieś przydatne dla siebie szczegóły
![]()