
Zamieszczone przez
dzarro
OK - ale mnie po prostu ta dziedzina nie interesuje. Mnie, jako widza i foto-amatora, interesuje używanie obrazów wziętych z tak zwanej realności i ukazywanie ich w sposób subiektywny. Nie interesuje mnie inscenizowanie rzeczywistości(np. w studiu) i jej utrwalanie na zdjęciach. Niektórych to kręci - mnie nie. Dla mnie fotografowanie w ogóle wiążę się z włóczeniem się i zanim zacząłem pstrykać to już uwielbiałem wielogodzinne łażenie "bez celu". Jestem klinicznym przypadkiem foto-spacerowicza.