Zestaw pożyczyłam głównie by sprawdzić jak sprawuje się obiektyw, body było mi potrzebne, by tego naleśnika do czegoś przypiąć - przy okazji jednak wyrobiłam sobie również zdanie na temat tego małego "ciałka".
Body EPL3 w kolorze białym i srebrny zuiko 17/2.8 prezentują się razem naprawdę ślicznie. Prawdziwie dobrana z nich para. Zawsze kusiły mnie małe aparaty w kolorze białym, dziś wiem, że nie tylko na zdjęciach wyglądają jazzy, choć ten estetycznie wyglądający kolor może okazać się w pewnych warunkach także wadą, ale o tym za chwilę.
EPL3 jest ogólnie chwalony za żwawy AF. Potwierdzam, jest żwawy. Pod jednym warunkiem - nie może mieć zapiętego naleśnika 17/2.8. W tym zestawieniu ustawianie ostrości jest na bardzo przeciętnym poziomie w dobrym świetle, w słabym świetle oraz trudnych warunkach innych (np słaby kontrast) ustawianie ostrości jest na poziomie aparatów kompaktowych sprzed kilku lat - obiektyw robi wielokrotnie bzy, bzy, bzy - niestety czasem to bzykanie jest kompletnie bezskuteczne. Lampka wspomagająca AF niewiele pomaga. Po podpięciu kitowego 14-42 (II) aparat natychmiast odzyskuje wigor, zatem ewidentnie obiektyw 17/2.8 jest powolny z natury.
Zapewne obiektyw ma inne wady, wielokrotnie opisywane w Internecie. Dla mnie są kompletnie nieistotne, zatem przejdę do funkcjonalności.
Wielokrotnie zastanawiałam się na ile ogniskowa 35mm (dla pełnej klatki) jest faktycznie tak uniwersalna, jak ją opisują. 17-tka dała mi szansę, aby się przekonać. Faktycznie jest tak jak mówią - ogniskowa bardzo uniwersalna i nadaje się do wielu fotograficznych zastosowań, dla mnie mogłaby to być jedyna ogniskowa. Zmusza do zachowań "podejdź bliżej", uczy myślenia. Ja miałam ten obiektyw za krótko więc... jestem usprawiedliwiona - musicie zrozumieć
Nadaje się do krajobrazu, nawet w pochmurne, szare dni:
1.
2.
3. Tu nie było łatwo obiektyw robił bzy, bzy, bzy i nic, w końcu musiałam go podejść sposobem- ważne, że się udało
Nadaje się do zdjęć dokumentacyjnych, także "architektury", zdjęcia pokazywane wcześniej na forum, niespecjalnie się spodobały, ja jednak jakoś je lubię:
4.
5.
Obiektyw wraz z tym małym body oczywiście dobrze radzi sobie na ulicy, choć... biały kolor jednak zwraca uwagę - albo inaczej - ten aparat biały jest naprawdę tak śliczny, że przyciąga wzrok - tej wersji się trzymajmy
6.
7.
8. ... i na targu
9.
10. widać jak facet mi zazdrości białego...
11.
12. ... w żadnym razie nie hamuje wymiany towarów i pieniędzy
W nocy cały zestaw też daje radę, choć trzeba się przygotować na powolną pracę AF, no a puryści muszą pewnie zaakceptować sporą dawkę szumów. Dla mnie, subiektywnie, znacznie bardziej dokuczliwy był wolny i niepewny AF w trudnych warunkach niż inne niedoskonałości tego szkiełka/zestawu.
W ciemności radzi sobie tak:
13.
14.
15.
16.
17. ... tam gdzie szumu nie da się ukryć, trzeba z niego zrobić atut - np dołożyć mu filtr artystyczny...
Kilka słów o samym aparacie - mały, w białym kolorze jest śliczny (pisałam już???), odchylany ekran się czasem przydaje. Przy moim foceniu - 99% w trybie priorytetu przysłony - można tak poustawiać przyciski i kółko, że bez wpatrywania się w tył aparatu po kilku dniach można odruchowo zmieniać parametry. Duży postęp w stosunku do EPL1! Niestety wielokrotnie samoczynnie przekręcało mi się kółko wybieraka z tyłu, zmieniając przysłonę- nawet w czasie wyjmowania/wkładania do torby. Ponadto ekran jest duży, chyba zbyt duży, bo miejsca między kółkiem z tyłu a ekranem jest naprawdę malutko, mam niewielkie dłonie, krótkie palce, a jednak... było ciasno. Ekran mógłby być mniejszy zwłaszcza, że spora jego część jest niejako zmarnowana, bo mamy czarne paski po boku - wiadomo dlaczego - proporcje boków zdjęcia są 4x3, a ekran jest...panoramiczny!
Suma sumarum, fajny mały zgrabny aparacik.
W zestawie z naleśnikiem - idealny jako "miej mnie zawsze przy sobie" - świetny dokumentalista!
18. notatnik zmieniającej się rzeczywistości:
19. ... i wypadków, co chodzą po ludziach... - tak, to działo się na moich oczach - dłuugie traach po migaczu, po listewce... - merc nie mój!
20. No i spokój szachisty w wykonaniu czeskiego kierowcy
Właściwie mogłam nakręcić film...
Apropos film - też próbowałam - jest fajnie, ale znowu - kitowy obiektyw jest tu lepszy, ostrzy ciszej i szybciej, bez skakania.
Na koniec - lampeczka dołączana w zestawie - jest mała, śmieszna i co najważniejsze - działa! Ewidentnie wspiera najsilniejszą cechę aparatu - jego funkcję dokumentalną:
21 - autko moje, niestety - po tym jak mi go zarysowano i rozbito mu lampeczkę na parkingu- zdjęcie w całkowitej ciemności.
Podsumowanie (o ile ktokolwiek to jeszcze czyta?!):
Generalnie jestem na tak, mogłabym mieć na własność taki zestaw, nawet przy wypominanej kilka razy wyżej niedoskonałości AF. Ostrość szkiełka moim zdaniem jest wystarczająca, wielkość (małość) szkiełka i całego zestawu nagradza powolność AF.
Jednak jak to zwykle w życiu bywa, lepsze jest wrogiem dobrego - muszę kiedyś przetestować nową 17/1.8 i EPL5!
PS wszystkie fotki robione w jpg, exify zachowane.
PPS Zapomniałam o fanach bokehu, małej GO i reszcie purystów, nadrabiam więc:
22.




Odpowiedz z cytatem
